List do redakcji
Nikogo nie raziło, że Bożek jest obok Uliczki.
Sprostowanie informacji o Arce Bożku zamieszczonej w „Nowinach Raciborskich” w numerze nr 7 z dnia 12.02.2013 r. pt. „Trybun ludu górnośląskiego” autorstwa Ryszarda Kincla.
0 Arce Bożku częściej powtarzane są nieprawdziwe informacje, niż te właściwe. Wynika to zapewne z nieznajomości biografii tego niezwykłego człowieka – trybuna ludu śląskiego, bo nie sądzę, by wynikało to ze złej woli mówiących lub piszących o Nim.
Do sprostowania tych błędnych informacji upoważnia mnie posiadana wiedza zdobyta w trakcie badania materiałów archiwalnych dotyczących Jego osoby i działalności.
Arka Bożek wrócił z wojennej tułaczki w połowie lipca 1945 roku, a nie jak pisze autor artykułu w czerwcu tego roku. Wicewojewodą A. Bożek został wybrany przez Wojewódzką Radę Narodową w Katowicach, a nie jak podaje artykuł, że został mianowany, co by sugerowało, że został przywieziony „w teczce”.
U schyłku życia A. Bożek został prezesem Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Raciborzu (PSS), która działa do dziś, a nie Powszechnej Spółdzielni Handlowej, której w Raciborzu nigdy nie było. W „nagrodę” za swoje zasługi został „zesłany” na prezesa tejże spółdzielni. Teczka osobowa Arki Bożka z okresu pracy w PSS-ie powinna znajdować się w Muzeum w Raciborzu, osobiście ją tam przekazałem.
Arka Bożek był wiceprzewodniczącym I Dzielnicy Śląska (Opolszczyzna i Dolnośląskie) Związku Polaków w Niemczech, a nie jak podaje R. Kincel I Dzielnicy (Opolskiej) – bo takiej nie było.
Ostatnio na łamach różnych miejscowych gazet roi się od pomysłów przeniesienia pomnika Arki Bożka z placu przy ulicy Opawskiej (sprzedanego razem z pomnikiem). Wiadomość ta dotarła nawet do Warszawy, głos w tej sprawie zajął niezależny senator Kazimierz Kutz, wypowiadając się w „Gazecie Wyborczej” (Katowice z dnia 8 lutego 2013 r.)
na temat dwóch wielkich i zasłużonych Ślązaków, cytuję : „Dwaj bardzo wybitni Ślązacy – Jerzy Ziętek i Arka Bożek – dla swojej ziemi zrobili najwięcej. Teraz są na drodze do złomowiska. Nie mieszczą się – jak wszystko na Śląsku – w jedynie słusznej polityce historycznej. Kultywowana ignorancja święci swoje triumfy”.
Moim zdaniem najlepszym miejscem na przeniesienie pomnika Arki Bożka jest skwerek przed Zakładem Głuchoniemych na miejsce dawnego pomnika Germanii, którego nikt nie pamięta. Byłoby to miejsce niejako symboliczne, bo Bożek całe swoje życie poświęcił walce o polskość tej ziemi. Również jest to godne miejsce dla tej osoby. Zamieszczenie biogramu Arki Bożka w książce pt. „Raciborzanie tysiąclecia” (praca zbiorowa pod redakcją Katarzyny Gruchot i Grzegorza Wawocznego, Racibórz 2002 r.) obok m.in. Karola Uliczki, jakoś nikogo nie raziło, a razi niektórych, że Jego pomnik ma stanąć na miejscu pomnika Germanii.
Alfred Nowak