Co można zrobić za 200 tysięcy?

 

Wtedy też dyrektor zdradził, że ubiega się o dofinansowanie z Ministerstwa Kultury, dzięki któremu udałoby się wyremontować widownię i sceny, zakupić system oświetleniowy i nagłośnieniowy, a także częściowo odnowić pomieszczenia na pierwszym piętrze. Całość prac wyceniono na 800 tys. zł, z czego prawie 700 tys. zł miało dać ministerstwo. W ostatnich dniach, po negocjacjach, w Warszawie zapadła decyzja o przydzieleniu dla MOKSiR-u 200 tys. zł.

– Za tę kwotę nie wiadomo za bardzo co możemy zrobić – martwił się dyrektor Fita, omawiając sprawę z radnymi gminy podczas sesji. Jednak nie chcąc stracić i tych środków, dyrektor musi do 19 kwietnia napisać nowy, skromniejszy wniosek. Radni zapowiedzieli, że postarają się o wyodrębnienie w budżecie kwoty potrzebnej jako wkład własny przy ewentualnym remoncie. O szczegółach dowiemy się prawdopodobnie pod koniec miesiąca.

(woj)