Były selekcjoner zasiadł z legendami sportu
Macie tu kuźnię talentów, a teraz dołączyliście do olimpijskiej rodziny – mówił o naszym mieście prezes PKOl.
Grono olimpijczyków pamiętających igrzyska sprzed wielu dziesięcioleci zjechało do Raciborza by powspominać swe największe sukcesy. Po raz pierwszy miasto gościło imprezę PKOl-u.
Co roku Centralną Inauguracją Dni Olimpiczyka szczyci się inny region kraju. Przed Raciborzem zorganizował ją Bydgoszcz. 20 kwietnia na swe barki uroczystość przyjęło Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”. Wysiłki prezesa Wojciecha Nazarki doceniono w stolicy i nad Odrę przybyło kilkudziesięciu byłych wyczynowców, którzy w różnych dyscyplinach reprezentowali Polskę na najważniejszej z globalnych imprez sportowych. Zjawił się jeden z Orłów Górskiego – Lesław Ćmikiewicz, który po zakończeniu kariery piłkarskiej zajął się trenerką. Krótko pełnił funkcję selekcjonera kadry narodowej. Wśród zaproszonych znaleźli się przede wszystkim starsi uczestnicy olimpiad – z Monachium, Montrealu i Moskwy. „Najmłodsi” to reprezentanci Polski w Sydney w 2000 roku i Atenach w 2004 roku. Przybyła m.in. lekkoatletka Grażyna Rabsztyn (trzykrotna olimpijka) i szermierz Marian Sypniewski (również trzy razy wziął udział w IO). Uhonorowano zapaśnika Ryszarda Wolnego – pięciokrotnego uczestnika najważniejszej imprezy sportowej globu. To on „zapalił” olimpijski znicz (imitującą go dmuchawę). Obecni byli też m.in. piłkarz Jerzy Kraska, medalistka w strzelectwie Renata Mauer-Różańska, zapaśnik Artur Michalkiewicz, lekkoatleta Janusz Trzepizur czy szermierz Adam Krzesińki.
Mowę na rozpoczęcie święta uczestników igrzysk wygłosił Andrzej Kraśnicki – prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Cieszył się, że Racibórz dołączył do rodziny olimpijskiej, podkreślał znaczącą dla sportu polskiego rolę miejscowej ZSOMS jako kuźni talentów. Podziękowania otrzymał od niego Wojciech Nazarko, o którym przedstawiciel PKOl powiedział, że inauguracji nie byłoby w Raciborzu bez jego wkładu. Specjalną prezentację olimpijską przygotowało dla zgromadzonych w Arenie Rafako stowarzyszenie Źródło i jego grupy taneczne. Dziewczęta Aldony Krupy-Gawron wkroczyły na parkiet niosąc flagę PKOl.
W programie pobytu sław sportu na Raciborszczyźnie znalazły się akcenty promocyjne m.in. zwiedzanie miasta i Zamku Piastowskiego. Wcześniej w MOS-ie, siedzibie „Sokoła”, otwarto okolicznościową wystawę fotografii.
Wartością dodatkową tego olimpijskiego zjazdu były spotkania sław sportu z młodzieżą raciborskich szkół, które odbyły się w piątek 19 kwietnia. Lekkoatleci, kolarze czy futboliści opowiadali o kulisach swej kariery. – Takie wizyty mają swój wyjątkowy klimat i cieszą się dużym zainteresowaniem – podkreśla jeden z sokołów – Marcin Handziuk, nauczyciel Gimnajzum nr 1. W placówce przy ul. Kasprowicza urządził już 10 spotkań z olimpijczykami.
maw