Ślepy zaułek z podziałem gruntów
KRZYŻANOWICE. Wójt Grzegorz Utracki, podczas omawiania sytuacji rolników w gminie, poruszył sprawę wywłaszczonych rolników, którym zabrano ziemię pod budowę Zbiornika Racibórz. Pomimo tego, że wszystkim zaoferowano grunty zamienne, cały proces wywłaszczenia nie poszedł tak jak powinien. Wójt Utracki określił, że przypomina to ślepy zaułek. – Ten manewr nie udał się do końca. Okazało się, że sami rolnicy nie potrafią się dogadać – wyjaśnił.
Po pierwszym przetargu zamkniętym, zorganizowanym dla miejscowych rolników przez Agencję Nieruchomości Rolnych, były przypadki, że rolnicy nabyli więcej gruntów niż powinni. – Nie został zachowany parytet by podzielić to w miarę sprawiedliwie – dodał wójt.
Negatywne skutki wywłaszczenia nie zostały więc do końca naprawione. Wójt Utracki zapowiedział kolejne przetargi dla rolników z terenu gminy Krzyżanowice. Udział w nich będą mogli wziąć nawet ci, których nie dotknęło wywłaszczenie. – Niestety, w świetle prawa nie można zrobić przetargów zamkniętych tylko dla wywłaszczonych. Mogłoby się to udać tylko przy ogólnej zgodzie. Natomiast zgody wśród rolników nie ma i zawsze się znajdzie ktoś kto chce przechytrzyć innych – podsumował wójt, który wyraził nadzieję, że po kolejnych przetargach wszyscy będą zadowoleni.
(woj)