Apel pszczelarzy
KRZYŻANOWICE. Środki ochrony roślin niewłaściwie stosowane zabijają pszczoły.
Pszczelarze z terenu gminy Krzyżanowice apelują do wszystkich przyjaciół przyrody, a w szczególności do działkowców i rolników o szczególną ostrożność przy stosowaniu środków ochrony roślin. – Mimo iż producenci zapewniają o tym, że produkty te są „praktycznie nieszkodliwe dla pszczół” – to jednak obserwujemy straty w liczebności pszczół, wynikające z niewłaściwego stosowania środków chemicznych – piszą w swoim komunikacie.
Radzą, że najbezpieczniej stosować opryski po zachodzie słońca, ale jeszcze przed zmierzchem.
Dalej wymieniają korzyści jakie płyną z takiego zachowania:
– pszczoły wtedy już nie zbierają pyłku i nektaru lecz pozostają w ulu, a więc mniejsze są straty tych pożytecznych owadów;
– zazwyczaj ustaje wiatr, co zapobiega nadmiernemu rozprzestrzenianiu się tych środków;
– środowisko pozostaje mniej skażone, a zatem bardziej przyjazne człowiekowi;
– badania udowadniają, że zbiory z sadów i pól dzięki pszczołom są nawet o 50% większe;
– w przypadku skażenia środowiska w stopniu przekraczającym dopuszczalne normy – pszczoły giną najwcześniej, sygnalizując bezbłędnie, że życie na tym terenie jest zagrożone.
Oprac. (woj)
W 2012 r. opublikowano wyniki eksperymentu przeprowadzonego na Uniwersytecie Harvarda pokazującego, że kontakt z niewielkimi nawet dawkami pospolitego pestycydu imidaclopridu powoduje śmierć kolonii pszczół w ciągu kilku miesięcy. Zagrożeń dla pszczół jest jednak znacznie więcej.
W zeszłym roku odnotowano, że wyginęło od 20 do 30 proc. populacji pszczół w Polsce. Naukowcy alarmują, że jeśli pszczoły wyginą to może zniknąć trzy czwarte roślinności, która do rozwoju potrzebuje tych owadów. Nie trudno się domyśleć jak może to wpłynąć na ludzkość.