Lewica pod pomnikiem Matki Polki. Póki my żyjemy to święto nie umrze.
Kilkanaście osób przyszło by uczcić „święto solidarności ludzi pracy” jak określił je w imieniu organizatorów Marian Gasilewski z Rady Powiatowej SLD.
– Młodzi nie szanują tego dnia, dojrzali przychodzą, bo to ich przeszłość, której się nie wstydzą – dodał działacz. Podkreślił, że reprezentuje także środowisko działkowców z rejonu ulic Polnej i Źródlanej. Pod monumentem Matki Polki wiązanki złożyli przedstawiciele emerytowanych żołnierzy Wojska Polskiego (Leon Wachowski), policjantów (Edmund Kanclerz), Bractwa Kurkowego (Józef Pluta) oraz kół SLD z Krzyżanowic i Kuźni Raciborskiej. Urząd Miasta nie wysłał swego reprezentanta, starostwo miało swego przedstawiciela. – Jak długo to święto będzie obchodzone w Raciborzu? Póki my żyjemy go nie zabraknie – podsumował Marian Gasilewski.
maw