Więźniowie zmienili ośrodek nie do poznania
Rzuchów cieszy się nowym GOK-iem, budynek wypiękniał i jak się okazało, remont odbył się niewielkim kosztem.
Kwietniowa sesja rady gminy miała wyjazdowy charakter. Obrady odbyły się w gminnym ośrodku kultury. Wójt pochwalił się nim przed radnymi.
Jeszcze jesienią ubiegłego roku, gdy miejscowe koło gospodyń wiejskich obchodziło swój jubileusz, uroczystość odbyła się w lokalu pamiętającym początki tego zrzeszenia, klimat lat 70-tych można było poczuć w tych wnętrzach bez problemu. Niedługo potem ruszył kompleksowy remont i teraz obiekt w środku jest nie do poznania. Co ciekawe, nakłady jak na zakres modernizacji okazały się nieduże i wyniosły 50 tys. zł. Prace wykonali więźniowie z Zakładu Karnego w Raciborzu, którymi samorząd wspomaga się coraz częściej. Nie bez znaczenia jest fakt, że radzie szefuje Mirosław Małek – wieloletni funkcjonariusz służby więziennej – a obecny dyrektor więzienia Marek Kulewicz jest mieszkańcem gminy.
GOK zyskał nowe pomieszczenie, zlikwidowano stare wejście do piwnicy i zorganizowano schludną szatnię. Sala główna wciąż pachnie świeżością. Radni, którzy przybyli tu na posiedzenie, mogli z zazdrością patrzeć na unowocześniony obiekt, bo zwykle obradują w mniej komfortowych warunkach. Jedyne co burzyło spokój sesji to strażacka syrena bo z GOK-iem sąsiaduje remiza.
Wójt Grzegorz Niestrój planuje jeszcze remont obejścia rzuchowskiego ośrodka. Tu wydatki będą większe, szacuje się koszty rzędu 380 tys. zł. Gmina szuka dotacji pozabudżetowych.
maw