Moim zdaniem: Wykształciuchy grożą Polsce
Józef Sadowski - Stowarzyszenie „Dobro Ojczyzny”
Polska jest zagrożona z wielu stron. Jednak do jej głównych wrogów należy zaliczyć ideologię komunistyczną, liberalną i ateizm. W obliczu tych ataków można powiedzieć, że Polska stoi przed groźbą upadku, do którego w dużej mierze przyczynia się „polski”, ale nie nasz rząd, który finlandyzuje polską politykę, a co gorsza daje się zwodzić liberalnej ideologii i wierzy w nową utopię. A może tyko robi to na zlecenie innych mocodawców, czego przykładem może być dziś Unia Europejska z jej totalitarnym traktatem lizbońskim, który stopniowo pozbawia Polskę suwerenności. A przykładem takiej ciemnej polityki może być także problem zapłodnienia w próbówce (in vitro). Sprzeciwiają się tej metodzie Kościół i etyka naturalna i to z wielu powodów. W pierwszej kolejności trzeba stwierdzić, że zabiegi te wymierzone są w instytucję małżeństwa i rodziny. Ma także miejsce zabijanie embrionów przez ich implantację i zamrażanie. A tak w ogóle, to zapłodnienie in vitro jest mało skuteczne: tylko 26 – 30 procent. Ponadto to nie jest metoda leczenia bezpłodności, jak to się nam permanentnie wmawia. Ona nie leczy, ona zastępuje normalne zapłodnienie i to tylko w jednorazowym konkretnym przypadku (Ersatzlösung). Są inne skuteczniejsze metody, jak np. naprotechnologia, te jednak nie znajdują większego uznania i poparcia, chociaż nie wiadomo do końca, dlaczego? Czyżby metoda naukowa i to całkowicie moralna nie znajdowała posłuchu wśród uczonych umysłów? A może to wcale nie uczone umysły, a tylko takie nędzne „wykształciuchy”? Jest wiele śmiesznych, by nie powiedzieć głupich pociągnięć polityków i tego rządu. Nawet sędziowie, którzy mają być zwolennikami obiektywnej prawdy i sprawiedliwości ferują bzdurne, polityczne wyroki. A w opinii publicznej pojawia się coraz częściej w miejsce Ministerstwa Sprawiedliwości pojęcie „Ministerstwa Niesprawiedliwości”. Warto zapytać, kto zrobił z tumanów i złodziei ministrów i w jakim celu to uczynił? Z oburzeniem warto więc zapytać „quo vadis Poloniae, quo vadis Europo i ty cały obłąkany świecie?!
Opinie oraz treści przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą, ale nie muszą, odzwierciedlać poglądów redakcji.