Szczepan cztery razy pokonał Kühna
Pszów zwyciężył w Krzyżanowicach
– „Bójcie się, chamy, do czwartej ligi wracamy” i „Czwarta liga, czwarta liga Górnik Pszów, hej!” – takie okrzyki wznosiła kilkunastoosobowa grupa młodych kibiców Górnika. Doping okazał się bardzo skuteczny, bo ich zespół wygrał w Krzyżanowicach aż 4:1 i zasiadł na fotelu lidera klasy okręgowej.
Trener drużyny gospodarzy, Bartłomiej Socha, który zdobył pięknego gola z rzutu wolnego przyznał po meczu, że jego zespół grał od początku w „dziewiątkę”. Kadra drużyny z Krzyżanowic zmaga się ze sporą ilością kontuzji, przez co w pierwszej jedenastce grają zawodnicy z kontuzją lub tuż po kontuzjach. Gospodarze grali praktycznie bez podstawowej linii obrony, którą nękał co chwilę będący tego dnia w znakomitej dyspozycji niespełna 18-letni Daniel Szczepan – strzelec wszystkich czterech goli dla Pszowa.
LKS Krzyżanowice - TS Górnik Pszów 1:4
Bramki: Bartomiej Socha 7. - Daniel Szczepan 37., 50., 54., 79.
Sędziowali: Sebastian Jarzębak, Rafał Benke, Rafał Baran (podokręg Katowice)
LKS Krzyżanowice: Mateusz Kühn - Artur Wramba, Kamil Smal, Patryk Krzysztoń (53. Łukasz Sell), Bartłomiej Socha, Mariusz Reguła, Tomasz Młynek, Rafał Pokorny, Krzysztof Cerkowniak, Jarosław Pawelec, Mariusz Frydryk. Ponadto: Aleksander Pluta. Trener: Bartłomiej Socha, Masażysta: Przemysław Szewieczek, Kierownik drużyny: Adrian Kamczyk.
TS Górnik Pszów: Daniel Szkuta - Krzysztof Sikora, Dawid Klima (65. Artur Sobala), Radosław Szpak, Daniel Drobny, Daniel Szczepan, Dariusz Mańka (70. Tomasz Wardęga), Paweł Krótki (80. Bartosz Ochyj), Bartosz Stawarski, Jacek Kwiatoń, Krzysztof Knesz. Ponadto: Kacper Kłopocki, Seweryn Jaskółka, Mariusz Krakowczyk. Trener: Tomasz Gajewski, Masażysta: Łukasz Lelek, Kierownik drużyny: Marian Krakowczyk.
Maciej Kozina