Siedlaczek: traktuję to jako strzał w raciborską oświatę
Politycy wzięli się za obronę połączenia z Chałupkami.
Poseł i radni powiatowi z PO zaangażowali się w sprawę, bo zgłosiła się do nich młodzież z ziemi krzyżanowickiej. Wysłano marszałkowi wystąpienie poselskie i uchwałę rady powiatu.
Do Henryka Siedlaczka napisał Patryk Farana, mieszkaniec Chałupek. – Wycofany zostanie bardzo popularny i szczycący się dużą frekwencją pociąg – zaalarmował polityka. Polityk Platformy zwrócił marszałkowi Sekule uwagę, że likwidacja połączeń, które z logistycznego punktu widzenia są strategicznie ważne dla korzystających z nich mieszkańców regionu, wydaje się być decyzją daleko nieprzemyślaną i przypadkową. – Likwidacja połączeń, które mają niemal pełne obłożenie, przeczy logice i idei, która przyświeca funkcjonowaniu kolei – stwierdził poseł.
Do Nowin także docierają sygnały o złej decyzji KŚ. – Przewiezienie tych wszystkich osób w inny sposób niż pociągiem może okazać się katastrofą logistyczną i ekologiczną – alarmuje czytelniczka z adresu „hofnerki”, a czytelnik Roman Lenort napisał, że „można odnieść wrażenie, że wycinanie połączeń jest na chybił trafił, losowo. Bez sensownego przemyślenia, sprawdzenia ile ludzi jakimi połączeniami jeździ. Likwidację połączeń można odebrać jako niesmaczny żart.”
W trybie ekspresowym powstało stanowisko rady powiatu. Na majowej sesji zgłosił je Jerzy Staroń z PO. – Liczymy na zmianę tej bezsensownej decyzji – podkreśla radny. Już w trakcie posiedzenia podjęto jednogłośnie uchwałę wyrażającą sprzeciw decyzji Kolei Śląskich. – Rozumiemy potrzebę oszczędności ale nie zgadzamy się na likwidację połączeń obciążonych na maksa – tłumaczy Staroń.
Henryk Siedlaczek określa likwidowanie kursu, z którego korzysta głównie młodzież „nonszalancją i strzałem w oświatę raciborską, w sieć szkół”. Od lat w powiecie borykają się z problemem pozyskiwania uczniów z obrzeży Raciborszczyzny. Kłopot z komunikacją z tamtych rejonów na pewno nie pomoże.
Zdaniem czytelników
Pani Magdalena z Chałupek – jeździ tą linią już 10 lat: To bardzo zła wiadomość. Młodzież i ludzie pracujący w mieście nie będą mieli jak się dostać z powrotem do Chałupek. O tej porze, około trzeciej po południu nie ma jak się stąd wydostać, bo autobus jest jeden o 14.21. Następny kurs – pociągiem będzie dopiero około siedemnastej. Jeżdżę na tej trasie już 10 lat i wiem, że jeździ nim dużo młodzieży. Te pozostałe linie może nie są tak potrzebne, że je likwidują ale przed godziną trzecią powinni zostawić. Inaczej ludzie z wiosek będą uziemieni.