Szczęśliwa trzynastka na urodziny

Aż 13 goli padło w meczu pierwszej z przedostatnią drużyną raciborskiej B klasy. Wszystkie bramki zdobyli piłkarze z Pawłowa, którzy nie mieli litości dla ekipy z Rzuchowa. Tym wysokim zwycięstwem podopieczni trenera Marka Pikuły przypieczętowali swój awans do A klasy, z kolei Strzelec z Rzuchowa w przyszłym sezonie zagra w rozgrywkach o mistrzostwo C klasy.

Brakowało niewiele

LKS Pawłów awans do B klasy wywalczył w sezonie 2008/09. Wówczas mając na koncie tyle samo punktów co pierwszy Gamów awansował z drugiej pozycji. Co ciekawe, obie drużyny miały podobny bilans bramkowy. Zarówno Gamów jak i Pawłów strzeliły po 78 goli, natomiast ekipa z Pawłowa miała o jedną bramkę straconą więcej. Powrót do rozgrywek B klasy po trzech latach nie był szczególnie dobry. Pawłowianie zakończyli sezon na 11. miejscu wyróżniając się tylko negatywnym bilansem bramkowym. Stracili wówczas aż 83 bramki, co było drugim najgorszym wynikiem rozgrywek. Kolejny sezon był nieco lepszy, bo zakończony w środku tabeli. Do miejsca premiowanego awansem zabrakło 8 punktów. Następny – 2011/12 podopieczni trenera Pikuły ukończyli na podium, ale do dwóch silnych drużyn ze Studziennej i Borucina strata wynosiła 11 punktów. Jak się później okazało, 3. miejsce dało Pawłowowi udział w barażach o A klasę. W dwumeczu z Ocicami Racibórz, Pawłów okazał się gorszy przegrywając 4:3. W obecnym sezonie pawłowski LKS przez długi czas nie miał sobie równych. Pierwszą porażkę zawodnicy Pikuły przegrali dopiero w XVII kolejce w meczu wyjazdowym z Markowicami. Łącznie w XXVIII kolejkach Pawłów poniósł tylko dwie porażki, pięć razy remisując i w pozostałych meczach zwyciężając.

Nie ten Strzelec

Strzelec z Rzuchowa nie był głównym aktorem w sobotnie popołudnie. To nie Strzelec strzelał, a wręcz odwrotnie. W zaległym meczu XVIII kolejki Pawłów pokonał Rzuchów aż 13:0. Między 60., a 68. minutą gospodarze strzelili aż 5 goli. Po końcowym gwizdku miejscowi piłkarze otworzyli szampany, aby świętować upragniony awans i 52. urodziny swojego trenera.

Wciąż nie wiadomo

Poznaliśmy pierwszego szczęśliwca, który zagości od przyszłego sezonu w rozgrywkach A klasy. Wciąż nie wiadomo kto będzie drugi, aczkolwiek bliski temu jest klub z Owsiszcz. W miniony weekend pewnie zwyciężył w Lyskach 4:0, a goniący ich Gamów równie wysoko pokonał Bieńkowice 6:1. W dwóch ostatnich kolejkach Gamów i Owsiszcze sprawdzą poziom sportowy Płomienia Siedliska i raciborskich drużyn z Brzezia i Płoni.

Studzienna nie odpuszcza

W A klasie o okręgówkę wciąż walczy Studzienna z Turzą Śląską. Ci pierwsi w minionej kolejce pokonali Borucin, drudzy wygrali z Krzanowicami. – Mimo biedy kadrowej po raz kolejny pokonaliśmy Borucin. Zawodników na taki mecz nie trzeba specjalnie motywować – powiedział trener Studziennej Piotr Urbańczyk. Naprzód Borucin, który przed tygodniem awansował do okręgówki przegrał u siebie ze Studzienną 4:3. – Życzę Borucinowi jak najwyższej lokaty w okręgówce, ale póki co, udowodniliśmy, że w bezpośrednich konfrontacjach jesteśmy lepsi. Jeśli chodzi o nasz awans, to nie wiem jak to będzie. Przed sezonem w A klasie osłabiliśmy się i mamy słabszą drużynę niż w B klasie. W ten zespół warto inwestować, ale żeby coś więcej osiągnąć musimy mieć porządną kadrę – skomentował Urbańczyk. Do końca sezonu w A klasie pozostały 2 kolejki. Obie ekipy zmierzą się z Krzyżkowicami. Poza tym Studzienna zagra w Nowej Wsi z Czarnymi, a Turza z Pietrowicami Wielkimi. Na dole tabeli A klasy w coraz gorszej sytuacji jest Ruda Kozielska, którą o cztery punkty wyprzedzają Górki Śląskie i Ocice Racibórz.

Rogów w B klasie

Do Czernicy, która awansowała z grupy I raciborskiej C klasy, w grupie II dołączyły rezerwy Przyszłości Rogów. Drugi zespół z Rogowa zdobył identyczną liczbę punktów co LKS Zabełków, jednak w bezpośrednich konfrontacjach to Przyszłość była lepsza. Sezon w raciborskiej C klasie zakończył się tryumfem Zameczka Czernica i Przyszłości Rogów II.

kozz

---

LKS Pawłów - LKS Strzelec Rzuchów 13:0

Bramki: Paweł Karczewski 23., 62., 77., 80., 83., Andrzej Wiglenda 14., 60., Dawid Kocur 65., 68., Mateusz Górny 28., Adam Kiełtyka 34., Mateusz Pientka 61., Mateusz Nowak 90.

LKS Pawłów: Eugeniusz Dudek (80. Robert Mizioch) - Aleksander Herud, Paweł Kocur (70. Mariusz Zygla), Przemysław Łukoszek, Mateusz Górny, Mateusz Nowak, Paweł Karczewski, Andrzej Wiglenda, Mateusz Pientka, Artur Schmidt (46. Mateusz Węglorz), Adam Kiełtyka (46. Dawid Kocur). Ponadto: Patrick Gwóźdź. Trener: Marek Pikuła, masażysta: Piotr Kraiński, kierownik drużyny: Brunon Zuber.

LKS Strzelec Rzuchów: Radosław Łański - Dariusz Malcherczyk, Mariusz Czogała, Łukasz Kołek, Witold Elsner, Zenon Rogoś, Mateusz Myśliwiec, Rafał Skatuła, Tomasz Swaczyna, Adrian Wichtowski, Artur Jendrysik. II trener: Bronisław Niestrój, masażysta: Henryk Piecha, obsługa medyczna: Eugeniusz Hajduczek, kierownik drużyny: Bernard Plura.

---

Marek Pikuła, trener LKS Pawłów: W zasadzie to od trzech sezonów walczyliśmy o ten awans i byliśmy ciągle w czołówce. Pracuję od tych kilku lat ciągle z tą samą grupą, czasem dobierając jednego czy dwóch zawodników. Pracujemy ze sobą już długo i w końcu ta nasza gra zaskoczyła, zaczęliśmy zwyciężać i awansowaliśmy. Nie mieliśmy litości dla Rzuchowa. Chłopcy powiedzieli w szatni, że chcemy w meczu z Rzuchowem przypieczętować awans, a ile będzie bramek nie liczyliśmy, po prostu tak wyszło. Przed nami są jeszcze dwa mecze, więc o tym co będzie w A klasie będę myślał później. Chłopcy tym wysokim zwycięstwem sprawili mi fantastyczny prezent na urodziny, więc jestem prze-szczęśliwy.