50 lat kapłaństwa ks. Józefa Przywary w Sudole
Dzień wdzięczności dla ojca parafii – 50 lat i godzinę temu zostałem księdzem – powiedział 23 czerwca o godz. 10.30 proboszcz Józef Przywara z sudolskiej parafii obchodząc jubileusz kapłaństwa.
Parafia Matki Bożej Różańcowej świętowała w niedzielę ze swoim proboszczem. Pół wieku pełni swą posługę, od 39 lat jest w dzielnicy Raciborza. Przyjął wiele życzeń, a pierwsze od tutejszych miłośników koni. – Śpiewaj wciąż z nami pieśń do św. Michała – życzyli mu organizatorzy słynnej procesji konnej, której Przywara jest od początku wiernym uczestnikiem.
We mszy z okazji jubileuszu wzięli udział kapłani wychowani przez ks. Józefa – Jan Wolnik, Eugeniusz Ploch i Tomasz Koza. Przybyli także ks. prałat Jan Szywalski i ks. dziekan Jerzy Witeczek. Wśród gości oficjalnych zjawił się poseł PO Henryk Siedlaczek, którego żona była uczennicą proboszcza Przywary, z czasów gdy był wikarym w Rudach.
W kazaniu ks. Ploch nazwał jubilata „duchowym ojcem parafii”, który jest dumny z osiągnięć swych podopiecznych i „cierpi gdy dziecko ucieka z domu”. – Kojarzę mojego proboszcza jako tego, któremu nieodłącznie towarzyszy brewiarz. On modli się i wciąż myśli o nas – podkreślił ks. Eugeniusz.
maw