Mrówcza praca
Marcin Fica pisze do prezydenta Raciborza
Szanowny Panie
Wskazuję pilną potrzebę remontu ścieżki rowerowej biegnącej od ul. Bosackiej obok SGL Carbon w kierunku ul. Piaskowej pod mostem kolejowym. Naprawa przydałaby się też trasie między RAFAKO a śluzą. Intryguje mnie też dlaczego słupki blokujące wjazd na ścieżkę są pootwierane. Kto za to odpowiada? Rowerzyści oczekiwaliby też remontu ścieżki na odcinku Pałac Biskupi – kładka nad Odrą. Ścieżki mamy wspaniałe, znajomi z całego regionu nie mogą się ich nachwalić. Dobrze byłoby utrzymać ich wysoki standard.
Dziwi mnie, że na ulicy Kasprowicza w trakcie remontu nie dokonuje się wymiany lamp, skoro droga jest już rozkopana. Przecież wymiana tych 6 lamp nie zrujnowałaby budżetu miasta, można by je zabudować w innym miejscu aby nie przeszkadzały w parkowaniu. Ponadto lampy te są w nie najlepszym stanie.
Chciałbym też skomentować zmianę organizacji ruchu na czas remontu na ulicach Wileńskiej i Warszawskiej. Obecnie po zamknięciu części tych ulic panuje tam chaos. Z Wileńskiej na ulicę Wojska Polskiego ciężko wyjechać bo znaki ustawione na wyjeździe z ulicy Wileńskiej są zbyt wysoko postawione i zasłaniają kierowcom widok na skrzyżowaniu. Kierowcy skręcający w ul. Wileńską od strony ul. Ogrodowej nie są poinformowani, że jest to ślepa ulica. Dojeżdżają do zamkniętej części Warszawskiej i nie mogąc pojechać prosto skręcają i jadą pod prąd. Objazd kierowany jest wąską i bardzo zniszczoną ul. Lwowską oraz wąską ul. M. Konopnickiej. Wystarczyło na ul. Drzymały ustawić znak objazdu do Warszawskiej ulicami Opawską i Matejki i na ulicy Wileńskiej – ulicami Opawską i Ogrodową. Problem byłby rozwiązany. Wskutek takich rozwiązań odnoszę wrażenie, że w naszym mieście nie mamy osoby znającej się na organizacji ruchu.