Piórem naczelnego
Mariusz Weidner - Redaktor naczelny Nowin Raciborskich
Piękna nasza Polska cała. Tego hasła uczono mnie jeszcze za przedszkolaka. Podróżując po kraju dochodzę do wniosku, że Polska owszem, jest piękna, ale co istotne – jest cała taka sama. Co krok pojawia się Biedronka, nawet w nadmorskim kurorcie, miejscowości wielkości Pietraszyna. Jest tam oblegana, bo w okolicznych sklepach ceny dawno osiągnęły status kosmicznych. Polskie drogi biegną przez Polskę tak samo jak przez Sudół, Studzienną czy Starowiejską. Okna wychodzą wprost na szoferkę tira. Tylko u nas przy tych szosach wciąż mieszkają ludzie, a w centralnej części kraju kamienice oddzielone od tira wąziutkim chodniczkiem (świadomie zdrabniam bo takie to małe) z reguły mają baner o treści „sprzedam”. Wróciłem właśnie znad morza, miałem szczęście, bo niewiele padało, a słonecznych dni było więcej w trakcie pobytu. Przejechałem dwa razy trasę Śląsk – Pomorze obserwując dysproporcje w infrastrukturze drogowej między regionami. Południe bije północ na głowę. Znajomy raciborzanin zapowiada, że nad Bałtyk nie wyruszy samochodem prędzej niż zbudują autostradę od granicy z Czechami po Gdańsk. Boję się czy zdąży, bo lat mu przybywa, a jak jest z przyszłością autostrady widać po budowie mostu na A1 w Mszanie. Od samego powtarzania hasła o pięknie Polski kilometrów asfaltu niestety nie przybywa, a od czasu przedszkola minęło już kilkadziesiąt lat.