Miedonia doczekała się remontu Podmiejskiej
Droga, o którą batalię toczono od ponad dwóch lat, będzie w końcu naprawiona. Mieszkańcy raciborskiej dzielnicy wielokrotnie zgłaszali prośbę o jej remont prezydentowi Lenkowi, a ten go obiecywał, ale uzależniał od zdobycia pieniędzy z rządowego programu.
Ponieważ szosa podlega powiatowi, Miasto dogadywało się z samorządem kierowanym przez Hajduka i Wajdę i deklarowało pokrycie wkładu własnego przy staraniach o remont. W programie „schetynówek” (rządowy program naprawy dróg lokalnych) wpierw wysoko oceniono wniosek z Raciborza by po odwołaniach innych wnioskodawców oznajmić, że środków dla Raciborza nie starczy. Karuzela z dotacją rozciągnęła się na kolejny rok i dopiero teraz okazało się, że w województwie zostały oszczędności po przetargach i są pieniądze do wzięcia na naprawę nawierzchni w Miedonii. Niestety zakres robót nie będzie tak obszerny jak wcześniej zakładano. Starczy na odcinek miejski, ale powiat zamierzał remontować Podmiejską i dalszy odcinek aż po miejscowości gminy Rudnik. Te fragmenty muszą czekać na lepsze czasy, a na raciborski etap powinno starczyć 730 tys. zł o jakich starosta Adam Hajduk poinformował na wrześniowej sesji rady powiatu.
(m)