Labirynt. Kultowy lokal zyska nowe życie
Jeszcze w tym roku dyrektor RCK Janina Wystub chciałaby znaleźć najemcę na były klub z dyskoteką. Małe koncerty, galeria artystyczna, a nawet skromne pokazy filmowe – takie projekty marzą się szefowej centrum kultury.
W pierwszej kolejności piwnice erceku mają posłużyć do zajęć ruchu amatorskiego, mogłyby tu przejść zespoły prowadzone przez Manuelę Krzykałę i grupy rycerskie Marka Mansza. Ale główny cel dla tych pomieszczeń to rozrywka i kultura. Chodzi o wynajem lokalu i najlepiej aby przyszła działalność była zbliżona do oferty RCK. Wszystkie wnętrza są już wytynkowane i wykafelkowane, mają lampy, są ogrzewane oraz wentylowane. Dawny Labirynt ma osobne wejście co stanowi atut, bo działalność nie będzie kolidowała z funkcjami domu kultury. Perełką w koronie jest jedna ze ścian, wciąż odkryta bo zabytkowa, z XIV wieku.
Labirynt miał w przeszłości paru właścicieli (wśród nich trafili się nawet Czesi), ale od dłuższego czasu stał pusty. Termin ukończenia prac przewidziano na koniec miesiąca. To część projektu sfinansowanego z dotacji WFOŚiGW. Potrzebne będzie dodatkowo uporządkowanie terenu. Jeszcze w tym roku dyrekcja chce szukać przedsiębiorcy, z którym podjęłaby współpracę. – Sprawdzimy zainteresowanie, choć wiem że na rynku nie jest łatwo, bo konkurencja spora – przyznaje Wystub. Widziałaby tu propozycję dla młodzieży, może coś o charakterze dyskotekowym. Kawiarenkę przy wejściu głównym przejął prywatny najemca i lokal otwierany dotąd sporadycznie jest czynny codziennie od południa do godz. 21.00. Janina Wystub liczy, że Labirynt też zostanie przedmiotem pożądania środowiska restauratorów.
m