O sprawy powiatowe proszę pytać w gminie
W Krowiarkach chcą wyremontować chodnik przy drodze powiatowej. Mają 2/3 potrzebnych pieniędzy, ale na przychylność starosty nie mają co liczyć bo decyduje… gmina.
Konsternację wywołała na ostatniej sesji (1 października) odpowiedź starosty Adama Hajduka na wystąpienie radnego Leonarda Malcharczyka. Opowiedział on o godnej naśladowania postawie mieszkańców Krowiarek, którzy uzbierali pieniądze na remont chodnika przy drodze powiatowej (to dochód z dożynkowego festynu) i znaleźli partnera w finansowaniu tego przedsięwzięcia w postaci firmy Danko prowadzącej działalność w Krowiarkach. Koszty wyliczono na 10 tys. zł z czego 6 tys. zł pochodziłoby z sołectwa i od firmy. Mieszkańcy zwrócili się za pośrednictwem swego radnego do starosty aby ten dołożył się w jednej trzeciej do rozpoczęcia inwestycji. Ale starosta nie dał się podejść.
Zwietrzył bowiem w zapytaniu podstęp – naruszenie zasad obowiązujących od lat, gdzie powiat dogaduje się z władzami gmin i remontuje te drogi czy chodniki, które tamtejszy samorząd wskaże. Bezpośrednio z sołectwami starostwo niczego nie ustala, niezbędnym pośrednikiem jest tutaj wójt. – Kto chce remontu musi partycypować w kosztach, inaczej mielibyśmy na sesjach nieustanny koncert życzeń co gdzie komu remontować. Takie zasady są zdrowe patrząc na ograniczone możliwości budżetu powiatu – stwierdził Adam Hajduk. Radnemu odparł zatem, że pieniędzy nie da, a prośbę mieszkańców Krowiarek przekazał do pietrowickiego urzędu (tam już im wcześniej odmówiono jak przekazał Malcharczyk na sesji). Nadmienił jeszcze, że ustalenia w sprawie remontów zapadają na początku roku i nie można na jego koniec zgłaszać nowych potrzeb bo doszłoby do podejrzeń o faworyzowanie gmin.
Radny Malcharczyk był zmartwiony odmową. Jego kolega z koalicji rządzącej w powiecie Łukasz Kocur nie krył zdumienia taką postawą służb powiatowych. Dopytywał z niedowierzaniem czy faktycznie chodzi o relację sołectwo – starostwo i temat drogi zarządzanej przez powiat. Bo jego zdaniem naturalnym adresatem żądania remontu jest Adam Hajduk, a beneficjentem pomocy czy współpracy przy inwestycji – wnioskujące sołectwo. Starosta potwierdził i nie zmienił zdania co do zasad ale powiedział, że chodnik musi być zrobiony tylko według reguł stosowanych przez starostwo wobec gmin. Innymi słowy, Krowiarki muszą zaczekać do 2014 roku.
maw