Szkodliwe decybele zagłuszają spokój na Kozielskiej
Uciążliwości, których przysparza mieszkańcom ruchliwa droga przy ul. Kozielskiej zmusiły radnych powiatowych do rozważenia możliwości wprowadzenia tam obszaru ograniczonego użytkowania. Pomysł ten jest konsekwencją wcześniejszych działań, jakie powiat raciborski podjął, by ograniczyć hałas komunikacyjny na tej drodze krajowej.
Jeszcze w maju ub.r. zarząd powiatu dokonał przeglądu ekologicznego, z którego wynika, że przekroczenia dopuszczalnych norm sięgają od 5 do 6 decybeli. Analiza wykazała też, że nie ma technicznych i organizacyjnych możliwości wyeliminowania tej ponadnormatywnej emisji hałasu. Rozmieszczone zbyt blisko drogi budynki nie pozwalają na wykonanie tam ekranów akustycznych.
Rada powiatu może jednak podjąć uchwałę w formie aktu prawa miejscowego, ze wskazaniem obszaru, na którym te przekroczenia występują, podpowiedzieć mieszkańcom działania jakie należy podjąć, by zmniejszyć te uciążliwości, a także stworzyć możliwość dochodzenia z powództwa cywilnego odszkodowania od zarządcy drogi, którym jest Generalna Dyrekcji Dróg Krajowych.
– Istnieje prawna możliwość, by każdy z właścicieli nieruchomości położonej w granicach tego obszaru mógł wystąpić do sądu powszechnego o odszkodowanie od zarządcy drogi, a nawet czynić starania o wykup nieruchomości. Podjęcie takiej uchwały przez radę powiatu niestety skutkuje zmniejszeniem wartości nieruchomości położonych na tym obszarze – przestrzegł kierownik referatu ochrony środowiska, gospodarki wodnej i rolnictwa starostwa powiatowego Krzysztof Sporny.
Negatywne konsekwencje, jakie niesie uchwała, sprawiły, że zarząd zdecydował skonsultować jej projekt z mieszkańcami. W efekcie, obecni na zebraniu 2 lipca właściciele nieruchomości przy ul. Kozielskiej sprzeciwili się utworzeniu obszaru ograniczonego użytkowania.
– Pomimo, że na tym terenie znajduje się 247 nieruchomości, na spotkanie przyszło ok. 40 osób. Ta blisko 15-proc. reprezentacja mieszkańców, jednogłośnie wypowiedziała się przeciwko, w zamian proponując podjęcie innych działań. Ich zdaniem w zminimalizowaniu hałasu, mogłaby pomóc zwiększona kontrola prędkości poruszających się tam samochodów głównie ciężarowych, w porach nocnych. Ponadto konieczna jest naprawa włazów kanalizacyjnych i upustów ulicznych, które na skutek tzw. klawiszowania potęgują te uciążliwości – przestawił stanowisko mieszkańców Krzysztof Sporny.
Obecnie raciborski zakład wodociągów i kanalizacji wyremontował już 13 studzienek kanalizacyjnych. Trwają też rozmowy na temat ustawienia na tej drodze przenośnego radaru. Przewodniczący powiatowej komisji rolnictwa Ryszard Winiarski przekonywał, że trzeba zrobić wszystko, aby powstała obwodnica Raciborza.
(ewa)