Rolniku, nie ma ucieczki od sprzedaży opodatkowanej
Czy należy zostać płatnikiem VAT czy też pozostać rolnikiem ryczałtowym? Jakie są możliwości i warunki wyjścia z VAT? – to tylko niektóre z trudnych pytań, które zadają sobie osoby prowadzące gospodarstwa rolne.
Próbą odpowiedzi na nie było szkolenie „VAT – podatek od towarów i usług w rolnictwie” przeprowadzone przez Śląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Częstochowie. Zorganizowane zostało w cyklu sześciu spotkań, które odbyły się także w Mikołowie, Bielsku-Białej, Szczekocinach, Kłobucku i Częstochowie.
Szkolenie w raciborskim „Dworku Ślaskim” z udziałem 25 rolników Raciborszczyzny przygotował Powiatowy Zespół Doradztwa Rolniczego w Raciborzu kierowany przez Kazimierza Lacha, a organizacją spotkania zajęła się Krystyna Hesek.
Racibórz wybrano nieprzypadkowo, ponieważ, jak podkreślił Marian Nowak – kierownik działu ekonomicznego ŚODR w Częstochowie, miasto położone jest w zachodniej części województwa śląskiego, gdzie rolnictwo jest na wysokim poziomie, a tym samym potrzeba wiedzy z zakresu VAT jest szczególnie ważna.
– Staramy się pokazać typy gospodarstw, które korzystniej wychodzą na VAT, jak i te, których właściciele nie powinni rezygnować z pozostania rolnikami ryczałtowymi. W podjęciu właściwej decyzji dotyczącej podatku VAT pomocne są różne narzędzia decyzyjne. Można skorzystać z naszych usług w zakresie kalkulacji, mamy określone programy do podejmowania takich decyzji – wyjaśnił cel szkoleń kierownik Marian Nowak.
Ogólne zasady funkcjonowania podatku VAT przedstawił Franciszek Matula – specjalista z działu ekonomiki oddziału ŚODR w Mikołowie. Przypomniał, że o VAT w rolnictwie mówi się dlatego, że są pewne szczególne uregulowania właściwe tylko dla tej branży. W ustawie o podatku od towarów i usług rolnictwo ujęte zostało dopiero w 2000 r., a więc siedem lat później od momentu jej wejścia w życie.
Działalność rolnicza w myśl ustawy VAT to produkcja roślinna i zwierzęca łącznie z świadczeniem usług rolniczych. W świetle ustawy VAT rolnik, jako producent rolny, może mieć status rolnika ryczałtowego lub być podatnikiem VAT. Rolnikowi ryczałtowemu przysługuje zryczałtowany zwrot podatku VAT z tytułu nabycia niektórych środków i produktów do produkcji rolnej. Przepisy pozwalają jednak rolnikowi ryczałtowemu w dowolnym momencie zrezygnować z przysługującego mu zwolnienia z podatku. Wówczas przestaje być rolnikiem ryczałtowym, a staje się płatnikiem VAT. Warunkiem jest dokonanie zgłoszenia rejestracyjnego na odpowiednim formularzu do naczelnika właściwego urzędu skarbowego. Nie ma przepisu, który obliguje rolnika do podjęcia rezygnacji i jest to wyłącznie jego decyzja.
– Wchodząc do VAT trzeba mieć strategię, albo pozostania jego płatnikiem do końca życia, albo strategię wyjścia. Jeżeli ktoś decyduje się na przejście na VAT, powinien zrobić rachunek ekonomiczny. W ostatnich latach większość rolników przeszła na VAT nie analizując czy im się to opłaca. Decydując się na modernizacje, czy też inwestycje w swym gospodarstwie wydawało się im, że będzie to dla nich korzystne. Potem okazało się, że niekoniecznie – ostrzegał prezes Śląskiej Izby Rolniczej Roman Włodarz.
W Polsce nie ma rachunkowości rolniczej, stąd rolnicy podejmują często decyzję o przejściu na VAT w sposób przypadkowy, często błędny.
– Tam gdzie mamy intensywną produkcję opartą na sile roboczej, raczej nie opłaca się przechodzić na VAT. Dotyczy to np. produkcji szkółkarskiej, czy też większości intensywnych gospodarstw mlecznych, a więc tych, w których są stosunkowo niskie nakłady materiałowe owatowane. Jeśli w perspektywie kilku lub kilkunastu lat rolnik nie będzie intensywnie inwestować, wówczas straci na przejściu na VAT. W sytuacji gdy produkcja oparta jest na technologii (nawozy, środki ochrony roślin, duża ilość pracy mechanicznej, usługi) zwykle przejście na VAT jest opłacalne – tłumaczył zasady postępowania specjalizujący się w podatku VAT prezes Roman Włodarz.
Zachęcał do polityki długofalowej i analizy strategii gospodarstwa, którego rolnik zdecyduje się na wejście do VAT. – Zasada skali preferuje do VAT duże gospodarstwa, nawet pod kątem kosztów obsługi tego podatku, które będą mniejsze w przeliczeniu na jednostkę sprzedaży niż w małych gospodarstwach – dodał.
Poza tym każda decyzja powrotu do statusu rolnika ryczałtowego związana jest z pewnymi skutkami.
– Tak jak kiedyś mówiło się, że chłop jest przypisany do ziemi, tak dziś mówi się że człowiek, który wchodzi do VAT jest już przypisany temu podatkowi do końca swojej działalności. Każda próba ucieczki od sprzedaży opodatkowanej lub zwolnionej zawsze wiąże się z komplikacjami, albo ze zwrotem części podatku. Jeśli ktoś chaotycznie podejmuje decyzję o wejściu do VAT i chaotycznie z niego będzie wychodzić zawsze na tym straci – przestrzegał prezes Roman Włodarz.
(ewa)