Niewiele zabrakło
SIATKÓWKA – II liga mężczyzn
Kolejną porażkę ponieśli siatkarze trenera Witolda Galińskiego. Tym razem w ramach rozgrywek drugiej ligi przegrali we własnej hali 3:2 ze Strzelcami Opolskimi.
Po pierwszym secie przegranym przez raciborskich siatkarzy do 20, nastała druga partia, która natchnęła zawodników AZS Rafako pozytywną energią. W kilku akcjach gra raciborskiego zespołu wyglądała tak jak przed rokiem, gdy Rafako biło się o awans do pierwszej ligi. Prowadzenie drużyny Galińskiego 14:7 i 17:11 zostało jednak pod koniec seta roztrwonione i była niepotrzebna nerwowa końcówka, którą ostatecznie raciborscy siatkarze wygrali do 22. W trzeciej partii zawodnicy ze Strzelec Opolskich pokazali swoją wyższość nad gospodarzami wygrywając pewnie do 16. Czwarty set ponownie należał do Rafako, aczkolwiek przez długi czas to ekipa przyjezdnych prowadziła. Tie–break był bardzo wyrównany. Siatkarze obu zespołów szli punkt za punkt. Ostatecznie dwa punkty pojechały do Strzelec Opolskich, a jeden został w Raciborzu. AZS Rafako awansowało z ósmej na siódmą lokatę. W kolejnym meczu podopieczni Galińskiego zmierzą się w Głuchołazach. Mecz będzie bardzo istotny, aby odbić się od dna drugoligowej tabeli. Juvenia Głuchołazy jest ostatnia.
AZS RAFAKO RACIBÓRZ – UKS STRZELCE OPOLSKIE 2:3 (20:25, 25:22, 16:25, 25:22, 13:15).
kozz