Kobylskie wesele – czyli jak to downiej bywało
Kobyla. Pół roku trwał projekt realizowany przez Stowarzyszenie Wspierania Rozwoju Wsi Kobyla pt. „Kobylskie Wesele”.
Członkowie grupy w tym czasie zbierali materiały nawiązujące do miejscowej tradycji organizowania i obchodzenia zaślubin. Powstała m.in. wystawa starych fotografii, o których pisaliśmy na łamach gazety, a które nadal zdobią ściany Gminnego Ośrodka Kultury w Kobyli.
28 listopada odbył się finał projektu, podczas którego zaprezentowano i rozdano 150 egzemplarzy książki pt. „Kobylskie wesele – czyli jak to downiej bywało”, pod redakcją Kseni Pochwyt, w opracowaniu Anny Klyszcz. Panie z zespołu redakcyjnego podkreśliły ważność zachowania nieobecnych już we współczesnej kulturze zwyczajów związanych z ceremonią zaślubin. Do tego wykorzystały relacje i wspomnienia mieszkanek Kobyli. W tym eksperckim gronie znalazły się: Regina Knura, Helena Kubica, Krystyna Zielonka i Hidegarda Knura. Książka została bogato okraszona starymi fotografiami zgromadzonymi przez państwa Zielonków.
Finałowym akcentem podsumowania była „Komedyja” – widowisko z udziałem przebierańców, którzy zabawnymi tekstami i przyśpiewkami oraz mową „o wianie” w wykonaniu Hildegardy Knury odegrali na deskach sceny Gminnego Ośrodka Kultury członkowie Stowarzyszenia Wspierania Rozwoju Wsi Kobyla. Owacjom nie było końca, a publiczność domagała się bisów. O całym projekcie opowiedział wiceprezes stowarzyszenia, Mirosław Małek. Prezentacja multimedialna ukazująca zatrzymane w kadrze chwile, domowe wypieki oraz inne atrakcje uświetniły niezapomniany wieczór. Przybyłym mieszkańcom i gościom wręczono „ciepłe” jeszcze egzemplarze książki, starannie wydanej na kredowym papierze w twardej oprawie. Cały projekt dofinansowano ze środków Unii Europejskiej.
(woj)