Bezpieczne wejście do szkoły może być pułapką
Radny Robert Myśliwy (niezależny) zwrócił uwagę na problem z zastosowanymi w raciborskich szkołach wejściami na kody cyfrowe. Napisał w tej sprawie interpelację do prezydenta Lenka.
W Szkole Podstawowej nr 1 na Ostrogu zamontowano elektroniczny system otwierania i zamykania drzwi wejściowych. Inne placówki oświatowe w mieście dysponują podobnymi urządzeniami. Rodzice i opiekunowie mają elektroniczne karty do otwierania drzwi lub używają kodu wklepywanego w klawiaturę. Radny Myśliwy zapytał obsługę placówki z Ostroga o certyfikat bezpieczeństwa. – Chodziło mi przede wszystkim o procedury związane z ewakuacją dzieci oraz pracowników w przypadku wystąpienia zagrożenia wewnątrz budynku. Mój niepokój wzbudził fakt, że po obu stronach drzwi mamy do czynienia nie z klasyczną klamką, lecz zwykłym uchwytem. Jak zatem w przypadku awarii zasilania można otworzyć drzwi mechanicznie? – dociekał rajca. Jego pytanie wywołało zakłopotanie szkolnego personelu, dyrekcja placówki zamówiła modyfikację systemu umożliwiającą otwieranie wszystkich drzwi ewakuacyjnych jednym przyciskiem. Myśliwy zapytał jednak prezydenta miasta w interpelacji: jak ta sprawa wygląda w innych placówkach? Czy wprowadzenie takiego rozwiązania było poprzedzone np. próbnymi alarmami przeciwpożarowymi i kontrolowaną ewakuacją? – Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży jest najważniejsze, proszę o zlecenie audytu we wszystkich szkołach – napisał do Mirosława Lenka, radny miejski Robert Myśliwy.
W odpowiedzi włodarz zapewnił o kompleksowej kontroli tego typu urządzeń i systematycznych testach przeprowadzanych w szkołach. – Bezpieczeństwo szkół jest priorytetem działania władz – zapewnił rajcę prezydent Lenk.
(ma.w)