Atleci retro i diablice z fiskusa
13. Gwiazdka serc
Połączenie trzynastek w piątkowy wieczór 13 grudnia na scenie RCK nie zakończyło się wielkim pechem, a przeszło do historii jako udana impreza. Znów przy komplecie widowni.
Raciborska Izba Gospodarcza bez Stanisława Biela w roli prezesa nadal istnieje, ale czy jej sztandarowa impreza artystyczna przetrwa bez swego sternika? Główny organizator kolejny raz powtarza, że oddaje pole młodym i to już jego ostatnie zaangażowanie w Gwiazdkę Serc. Czy wytrwa w postanowieniu? Przekonamy się za rok. Szkoda byłoby studzić entuzjazm z jakim schodzą ze sceny aktorzy – amatorzy przyczyniający się swymi „wygłupami” do realizacji szlachetnych przedsięwzięć. Z pieniędzy zebranych na Gwiazdkach fundowane są stypendia dla zdolnych i niezamożnych raciborzan, finansowane ambitne projekty. Co istotne – ta impreza łączy i dowodzi, że wszyscy potrafią mieć wspólny cel choć w codzienności różnią się w interesach i poglądach.
ma.w