Będą zmiany w zapasach

Minął rok odkąd raciborzanin, Grzegorz Pieronkiewicz jest prezesem Polskiego Związku Zapaśniczego. – To był bardzo ciężki rok. Byliśmy pełni obaw przez wstępną decyzję Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który chciał wycofać zapasy z programu igrzysk olimpijskich. Przez parę miesięcy była nerwówka i oczekiwanie na ostateczną decyzję – powiedział prezes Pieronkiewicz. Nastąpiło dużo zmian jeśli chodzi o światowe zapasy m.in. zmieniono przepisy w walkach. – Czekamy na ostateczną decyzję dotyczącą liczby kategorii wagowych. Ma być sześć kategorii wagowych plus dwie kategorie nieolimpijskie. Oczekujemy też na decyzję w sprawie systemu kwalifikacji do IO. Wiemy, że będą to bardzo ciężkie kwalifikacje, bo stosunkowo mniej zawodników będzie startowało na igrzyskach w Rio de Janeiro w porównaniu do Londynu – tłumaczy szef polskich zapasów.

Obecnie przewidywane są walki 16 zawodników w sześciu kategoriach wagowych, więc daje to około 100 zawodników, natomiast w Londynie startowało około 150 zapaśników. Dotyczy to zapasów w stylu klasycznym i wolnym. W zapasach kobiet dołożono dwie kategorie wagowe. – Celem jest wyrównanie zapasów mężczyzn i kobiet, aby płeć piękna nie była pokrzywdzona. To była jedna z reform polskich zapasów, które MKOl na nas wymusił – oznajmił Pieronkiewicz. Zmiana kategorii wagowych to kolejna z nowości w zapasach. Do tej pory w stylu wolnym i klasycznym były te same kategorie. – MKOl wymagał, żeby była duża różnica pomiędzy stylem wolnym i klasycznym. Oprócz sposobu walki będą się odróżniać kategorie wagowe. W stylu klasycznym będziemy zaczynać kategorie od 60 kg, a kończyć na 130 kg. A w stylu wolnym od 57 kg do 120/125 kg – wyjaśnia prezes PZZ.

Zmiana jest niekorzystna dla Dawida Ersetica, bo zapaśnik Unii lepiej radzi sobie w kategorii 55 kg. – To są na razie plany, więc czekamy na ostateczne decyzje. Chcemy, żeby te zmiany weszły jak najszybciej, żeby nasi zawodnicy mieli jak najwięcej czasu by przygotować się w nowych kategoriach do kwalifikacji olimpijskich – podkreślił prezes Pieronkiewicz.

Dużo zmian szykuje się także w Polsce, ponieważ Ministerstwo Sportu i Turystyki wprowadziło szereg zmian w polskim sporcie, co jednoznacznie dotyczy reform danych dysycplin w polskich związkach sportowych. – Polskie związki sportowe od stycznia biorą pełną odpowiedzialność za szkolenie zawodników od 15. roku życia, a więc wcześniej środki finansowe, które były kierowane do federacji sportowych danego województwa przechodzą obecnie do polskich związków sportowych i to PZS będzie szkolił zawodników w ramach kadr narodowych – informuje szef PZZ.

Jedną ze zmian jest także łączenie imprez. – Do tej pory mieliśmy mistrzostwa Polski w trzech stylach osobno, a teraz będą mistrzostwa Polski w zapasach we wszystkich stylach jednocześnie. To są najważniejsze zawody dla nas w Polsce i ma być to traktowane jako święto zapaśnicze. W przyszłym roku jesteśmy organizatorem mistrzostw Europy juniorów w Katowicach w Spodku (17–22.06). Staramy się również o organizację w 2015 roku mistrzostw Europy kadetów i mistrzostw świata weteranów, a na 2016 rok myślimy i rozpoczęliśmy rozmowy, żeby Polska była organizatorem jednego z turniejów kwalifikacyjnych do IO – informuje Pieronkiewicz.

Na naszym terenie będą odbywały się zawody ogólnopolskie. Brzeźnica będzie organizatorem międzynarodowych mistrzostw Polski kadetów i juniorów. Racibórz w styczniu zorganizuje Puchar Polski seniorów i seniorek. A na przełomie lutego i marca Puchar Polski kadetów w stylu klasycznym. Zgrupowanie kadry tradycyjnie odbędzie się w styczniu w Raciborzu. Jedna grupa pojedzie na zgrupowanie do Rosji, a pozostali przyjadą do Raciborza.

– Staram się być obiektywnym prezesem Polskiego Związku Zapaśniczego. Racibórz dobrze stał w zapasach jak nie byłem jeszcze prezesem PZZ, myślę że klub jest bardzo dobrze prowadzony, więc ja skupiam się na poprawie polskich zapasów, bo uważam że jest dużo do zrobienia i są kluby w Polsce, które potrzebują wsparcia PZZ bardziej niż Unia. Jako prezes staram się wprowadzić zmiany, bo wszystko się zmienia dookoła, więc zapasy też muszą nadążać za nowymi czasami. Zapasy będą bardziej widowiskowe dzięki zmianom, które wprowadziła FILA (Międzynarodowa Federacja Zapaśnicza). Walka według nowych przepisów jest bardziej widowiskowa, jest dużo chwytów, rzutów, dużo techniki. Proste przepisy dla kibica jak było dawniej – powiedział prezes PZZ.

Pieronkiewicz ma nadzieję, że wszystko na koniec roku się wyjaśni, tak żeby od 2014 roku nie było już nic w zawieszeniu, a faktycznie obowiązywały wszystkie zasady. – Jesteśmy po wstępnych rozmowach z Telewizją Polską w sprawie podpisania umowy na cztery transmisje na żywo z najważniejszych zawodów w Polsce m.in. mistrzostw Polski seniorów, turnieju Pytlasińskiego, Ziółkowskiego i Poland Open – dodał raciborzanin.

kozz