Podwójne świętowanie seniorów z Zawady
Zawada Książęca. Takie szlagiery, że aż chce się zaś żyć! – pani Zofia kołysze się na krzesełku i przyznaje, że „dobrze jest wyjść do ludzi”. Dzień Babci i Dziadka, i w ogóle Dzień Seniora świętowali 28 stycznia mieszkańcy trzech sołectw gminy Nędzy: Łęgu, Zawady Książęcej i Ciechowic.
Najpierw seniorom czas umiliły przedszkolaki z Łęgu. Dzieci wystąpiły z jasełkami i piosenkami nie tylko w języku polskim. – Widać, że długo się przygotowywały. A jakie piękne stroje mają! – zachwycali się na sali. Dzieci wręczyły babciom i dziadkom własnoręcznie zrobione papierowe ozdóbki. Były całusy i uściski.
Przed mieszkańcami wystąpiła też Michaela Niemiec, młodziutka skrzypaczka, a po niej kwintet muzyczny „Klawo” składający się z młodych instrumentalistów, którzy przyjechali na święto do Zawady aż spod Góry św. Anny. Doskonale trafili w gusta seniorów, bawili świetnym repertuarem, energią i dowcipem.
Seniorzy chwalą sobie życie w gminie. – Spokój, cisza, przyroda, ludzie dbają o wszystko, jest coraz piękniej – mówiła Anna Szurgacz, sołtys Łęgu. – Tu w porządku ludzie żyją, nic więcej nie trzeba! – dodał siedzący obok pan Jan.
– Niestety, zawartość portfela nie rośnie wraz z wiekiem i na to nie mamy wpływu, ale staramy się jak możemy, żeby umilić i ułatwić starszym mieszkańcom życie w gminie – mówiła do zebranych wójt Anna Iskała.
Red