Pilnują swoich interesów przy Zbiorniku
Wójt Grzegorz Utracki zdał przed radą gminy raport z działań swego urzędu w negocjacjach z budowniczymi przeciwpowodziowego Zbiornika Racibórz Dolny.
Krzyżanowice. Utracki poinformował radnych, że jest w stałym kontakcie z Biurem Wdrażania Projektu z Wrocławia, które koordynuje budowę zbiornika. Zgłasza tam regularnie uwagi w imieniu miejscowego samorządu.
Kwestią konieczną do załatwienia było przejęcie przez inwestora (Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach) terenów gminnych wykorzystywanych przy budowie. Postępowanie w tej sprawie trwa. Część z nich już wykupiono, a resztę należności – kilkaset tysięcy złotych, za rowy, nieużytki i drogi polne gmina otrzyma do końca kwietnia. – Nikt tego nie chciał przejąć, ale jest to tak załatwione, że nam to wykupią – poinformował radę wójt Utracki. Inwestor zwlekał z decyzją o wykupie, bo grunty w czaszy zbiornika nie były dlań tak istotne jak tereny pod obwałowania i zaporę zbiornika. – Nie zgodziłem się na takie rozwiązanie – dodał na styczniowej sesji włodarz Krzyżanowic.
Miał tam dobrą informację dla rowerzystów. Ścieżka rowerowa z Raciborza do Bieńkowic pobiegnie po wałach przyszłego obiektu przeciwpowodziowego. – Mamy zapewnienie, że takowa powstanie po wybudowaniu zbiornika – stwierdził Utracki.
Miejscowi gospodarze domagają się wykupu 8 nieruchomości na Łapaczu, znajdujących się w bezpośredniej bliskości obwałowań. – Niestety nie wszystkie ich uwagi uwzględniono. Interweniowałem już u wojewody Łukaszczyka, w części spraw skutecznie. Będę jeszcze próbował pomóc w procedurze wykupu – zadeklarował wójt na posiedzeniu w urzędzie.
Sukcesem skończyła się batalia o grunty zamienne dla miesjcowych rolników. – Wszyscy z naszej gminy, którzy chcieli je dostać, dostali. Na terenie Bieńkowic i w okolicach. To duża sprawa, o której warto mówić – uważa Grzegorz Utracki. Poza ziemią krzyżanowicką ten problem nie został rozwiązany. Inwestor podtrzymuje, że buduje zbiornik suchy gdzie rolnik może prowadzić uprawy.
W trakcie eksploatacji przyszłego zbiornika gmina będzie wymagała od inwestora zabezpieczenia jednego zestawu pomp mobilnych, który będzie wykorzystywany wyłącznie na Przysiółku Łapacz. RZGW przychyla się do wniosku samorządu, ale stawia gminie warunek: musi zapewnić przechowywanie i konserwację urządzenia.
Utracki żałuje, że nie udało się wcześniej wnioskować do inwestora o inwestycje związane z budową Zbiornika wpływające na jakość i czystość wód wpływających na teren obiektu. – Wcześniej nikt tego nie zrobił więc teraz wspólnie z wójtem Lubomi, podejmujemy ten temat – podsumował wójt Krzyżanowic swoje wystąpienie przed radnymi gminnymi.
ma.w