Aquapark H2Ostróg dla wszystkich czy dla bogatych?
W radzie miasta ścierają się skrajne opinie. Nowy basen ma się bilansować czy służyć jak największej liczbie raciborzan? Nie po drodze jest w tej kwestii Tadeuszowi Wojnarowi z prezydentem Lenkiem i radnym Myśliwym.
Tam gdzie Matrix wysiada
Przewodniczący Wojnar skrytkował poglądy prezydenta Lenka i radnego Myśliwego dyskutujących na sesji o cenniku aquaparku.
Rada miasta 26 lutego upoważniła prezydenta Lenka do decydowania o wysokości cen za korzystanie z krytej pływalni. Na sesji Robert Myśliwy przestrzegał włodarza, by ten nie ulegał presji dostosowywania poziomu opłat do wyniku ekonomicznego, bo przecież „wszyscy raciborzanie dołożyli się do inwestycji”. Kryterium, wg Myśliwego, powinna być powszechność w dostępie do obiektu, a wysokie ceny ją ograniczą. – Ja zwalniam pana z presji opłacalności inwestycji – oznajmił podczas obrad radny Myśliwy.
Mirosław Lenk oznajmił, że presję wytrzyma, a w ustalaniu cennika będzie się kierował zasadą „dostępność ponad ekonomikę”. Był wdzięczny Myśliwemu za wystąpienie na sesji, oraz z imienia i nazwiska przedstawienie poglądów, których w internecie jest na temat cen w aquaparku dużo, ale anonimowych.
Dziękował też Tomaszowi Kusemu (PiS) za wskazówki przekazane dwa dni wcześniej na posiedzeniu komisji budżetu. Kusy wyliczył tam, że rodzinny wyjazd do aquaparku Nautica w Gorzycach będzie tańszy niż wizyta w H2Ostróg.
Postulowane przez Lenka i Myśliwego tezy o dopasowaniu cen do portfeli raciborzan nie spodobały się przewodniczącemu rady. Tadeusz Wojnar przypomniał, że wcześniej opozycja podnosiła kwestie opłacalności przedsięwzięcia, a koalicja starała się by aquapark „spiąć” finansowo. – Tymczasem dzisiejsza dyskusja dotyczy dopłacania do aquaparku nie wiadomo ile. To jakieś nieporozumienie. Gdzie odpowiedzialność za finanse publiczne? W co inwestujemy, za ile, jaki jest w ogóle rachunek ekonomiczny? Przy tym co mówicie Matrix wysiada – oznajmił Wojnar. Mirosław Lenk odparł wtedy, że szef rady wyciąga daleko idące wnioski.
(ma.w)
Lenk: Myśliwy powiedział to, o czym myśli wielu raciborzan
Bilansowanie działalności aquaparku to niemądra tendencja zarysowana jakiś czas temu. Nikt nie może mnie zwolnić z bilansowania tego przedsięwzięcia. Przy najlepszej woli pan Robert mnie z tego zwolnić nie może. Musimy dążyć do tego, w miarę możliwości. To nie jest park, szkoła czy przedszkole. Te funkcje trudno jest zbilansować z natury, jako nieprzynoszące przychodów, tak aquapark je przynosi. Spróbujemy te dwie rzeczy – funkcję publiczną i komercyjną – połączyć. Nie chcę ograniczać dostępu do aquaparku cenami. Jeśli przyjmiemy zbyt wysoki próg cenowy, to ograniczymy niektórym dostęp do tej funkcji w mieście. Wysokie ceny to mniejsza frekwencja, a to oznacza mniejsze przychody, tak jak w handlu. Nikt ze mnie nie może zdjąć presji wyniku finansowego. Mam świadomość, że jestem z tego od dawna rozliczany.