Franciszek Mucha – cieśla z długą historią
Najstarszy mieszkaniec gminy Rudnik, Franciszek Mucha 27 lutego obchodził swoje 94. urodziny
Sławików. Jubilat urodził się 27 lutego 1920 roku w Sławikowie. W 1949 roku ożenił się z Magdaleną Scheligą i wspólnie zamieszkali w rodzinnym domu młodego Franciszka.
On miał wówczas 29 lat, ona była o trzy lata młodsza. Małżonkowie niestety nie doczekali potomstwa. Żona pana Franciszka zmarła 20 lat temu w wieku 71 lat. Od tego czasu jubilat mieszkał samotnie w swoim domu w Sławikowie. Jedyną bliską rodziną jaką posiadał była siostra mieszkająca w Chałupkach. Niestety, zmarła ona z początkiem bieżącego roku. Pan Mucha całe życie zawodowe pracował jako cieśla oraz na 5-hektarowym gospodarstwie rolnym. W okresie jesienno-zimowym przez 25 lat dorabiał jako palacz w MZBM w Raciborzu. Dziś, pomimo sędziwego wieku, jest osobą pogodną, radosną i z ogromnym poczuciem humoru. Życzenia szacownemu Jubilatowi złożył wójt Alojzy Pieruszka oraz kierownik USC Sabina Zięć. Życzyli mu na dalsze lata dużo szczęścia, zdrowia, wszelkiej pomyślności oraz doczekania następnych rocznic. Do tych intencji dołącza się redakcja Nowin.
Oprac. (woj)