Przegląd lokalnych wydarzeń z regionu pod redakcją Marcina Wojnarowskiego
Region
Zapominalski urzędnik
W gminie Lubomia nie będzie w tym roku inwestycji z funduszu sołeckiego. Radni nie zdążyli przyjąć odpowiedniej uchwały w wymaganym czasie. Jak tłumaczył wójt Czesław Burek, poślizg był spowodowany przez niedopatrzenie urzędnika. Uspokajał, że sołectwa otrzymają równowartość funduszu, lecz gmina nie będzie mogła skorzystać ze zwrotu części poniesionych kosztów (do 30 proc. całego funduszu jest zwracane z budżetu państwa). W całej gminie zwrotu mogłoby być prawie 25 tys. zł. My przypominamy wszystkim samorządowcom, że termin przyjęcia funduszu sołeckiego na kolejny rok mija z końcem marca.
Psy sposobem na dzika?
Mieszkanki Łukowa Śląskiego boją się wychodzić na spacer do okolicznego lasu. Powodem są napotykane tam grupy dzików. Wójt gminy Gaszowice Andrzej Kowalczyk rozkłada ręce gdyż liczba dzików do odstrzału została osiągnięta. Z kolei leśnicy tłumaczą, że to człowiek wchodzi na terytorium dzików. Ponadto im bliżej skupisk ludzkich, tym łatwiej o pożywienie. Pocieszeniem dla leśnych spacerowiczów ma być to, że dziki boją się człowieka i rzadko go atakują. Po drugiej stronie powiatu rybnickiego, w Świerklanach, zmagają się z odwrotnym problemem. Tamtejszy wójt Antoni Mrowiec apelował do mieszkańców aby trzymali psy na uwięzi, bo te coraz częściej, w bandach, zagryzają dziką zwierzynę.
Po paszport do Wodzisławia
Rok temu wojewoda śląski zlikwidował biura paszportowe w Raciborzu i Wodzisławiu Śląskim. Była to część reformy tych struktur polegającej m.in. na tym, że wniosek i odbiór paszportu można dokonać w dowolnym punkcie na terenie kraju. W raciborskim punkcie przy starostwie co roku takie wnioski składało kilka tysięcy osób z całego powiatu. Do niedawna najbliższa czynna delegatura funkcjonowała w Rybniku. Starosta wodzisławski uparł się i doprowadził do wznowienia pracy tamtejszego biura paszportowego. Negocjacje z wojewodą trwały kilka miesięcy. Chętni do skorzystania z jego usług mogą składać wnioski i odbierać dokumenty w godzinach pracy starostwa. Tymczasem władzom powiatu raciborskiego życzymy spokojnych wakacji w kraju.
Głubczyce z obwodnicą
Trwają prace przy budowie obwodnicy Głubczyc, która ma być gotowa w sierpniu. Budowa drogi pochłonie prawie 26 mln zł, z czego 85 proc. to dofinansowanie unijne, a reszta pochodzi z budżetu województwa opolskiego. Trasa północnej obwodnicy będzie liczyć ponad trzy kilometry, będzie się zaczynać i kończyć na drodze 416 Opole – Racibórz.
Burmistrz Głubczyc, Jan Krówka cieszy się z inwestycji nie tyle, że rozładuje ruch w centrum miasta, lecz że przy drodze powstanie strefa ekonomiczna, co ma wpłynąć na rozwój gospodarczy gminy. Złośliwie komentując, tego toku myślenia nie przyjmą raczej raciborscy urzędnicy. Jadąc przez naszą stolicę powiatu w godzinach szczytu, można wysiąść z auta, pójść na zakupy, zjeść obiad i jeszcze zapłacić parkingowemu, a w domu i tak będziemy jak zwykle. Raciborska obwodnica spowodowałaby więc spowolnienie gospodarcze i więcej szkód niż pożytku.