Senior wie czego chce
Po wyborach w Raciborzu zawiąże się Rada Seniorów
Środowisko emerytów ma powody do radości. Sukcesem zakończyło starania o utworzenie ciała doradczego dla rady miasta. Do dyspozycji dostanie salę kolumnową w gmachu przy Batorego.
Z przedstawicielami władz samorządowych – prezydentem Mirosławem Lenkiem i jego zastępcą Ludmiłą Nowacką – utworzenie rady seniorów negocjował zespół w składzie: Krystyna Loch, Czesława Kordyaczny, Michał Pudło i Adam Hrebeniak. Strony doszły do porozumienia co do potrzeby powstania rady seniorów. Trwają rozmowy co do liczby jej członków. Seniorzy zaproponowali 19 osób, a w urzędzie przekonują, że 11 wystarczy. Ustalono też, że nowe gremium rozpocznie prace tuż po wyborach samorządowych, które zaplanowano w połowie listopada.
To kolejny ukłon samorządu w stronę środowiska emerytów w Raciborzu. Po uruchomieniu programu Senior 60+ dającego im szereg zniżek w placówkach kultury, sportu oraz handlu magistrat zdecydował, że przy radzie miasta pojawi się jej kolejny „krewny” – po Młodzieżowej Radzie Miasta będzie nim Rada Seniorów.
– Liczymy na większe kompetencje niż młodzież, która zbiera się w swojej radzie by uczyć się zasad demokracji. My wiemy na czym polega samorządność i chcemy zaznaczyć swój głos w podejmowaniu ważnych decyzji w mieście – komentuje Janusz Loch prezes największego koła emerytów w Raciborzu. Już wcześniej ogłosił, że wystartuje w najbliższych wyborach samorządowych bo w radzie miasta brakuje reprezentanta środowiska seniorów.
W urzędzie optują aby nowa rada zaczęła prace zimą, aby uniknąć skojarzeń z kampanią wyborczą.
(ma.w)