Racibórz będzie miał pierwszy fotoradar. Tylko nie wiadomo kiedy
Kto mieszka przy DK 45 ten wie jakie to wyzwanie. Z powodu nieustannego hałasu i natężenia ruchu w Studziennej ludzie urządzili blokadę, a na Starej Wsi walczą o ustawienie nowoczesnego fotoradaru.
Ulica Kozielska to część Drogi Krajowej nr 45, która biegnie od granic Raciborza w Miedoni do rogatek miasta w Sudole. Szosa jest pod dużym natężeniem ruchu, a największe spustoszenie sieją tu tiry. Zabudowa na Kozielskiej powstała w czasach gdy ruch samochodowy był czymś nowym, auto pojawiało się na trasie raz na godzinę lub rzadziej. Teraz to regularna autostrada z całodobowym tranzytem i wielotonowcami o każdej porze. Ludzie nie mogą spać, żyją w stresie i pękają im ściany w starych budynkach. Grono mieszkańców interweniuje w sprawie DK 45 u prezydenta Raciborza. Jesienią ubiegłego roku trafiło doń pismo podpisane przez 67 osób aby przy drodze stanął fotoradar. Zasadność postulatu poparli danymi policji: w 2011 roku odnotowano tam 3 wypadki i 13 kolizji, a w 2012 doszło do wypadku śmiertelnego. – Od 2007 roku czekamy na jakieś działania i nic się nie dzieje – piszą zdesperowani raciborzanie z Kozielskiej.
Domagają się na swej ulicy stacjonarnego urządzenia bo twierdzą, że policjanci mierzący prędkość pojazdów pojawiają się tu zbyt rzadko. Ich prośba idzie z duchem czasu – proszą o mechanizm mierzący czas przejazdu samochodu od wjzadu w Kozielską do jej opuszczenia, bo nie chcą by kierowcy zwalniali tylko w jednym miejscu tylko utrzymali niską prędkość na całym odcinku gdzie jest zwarta zabudowa. List zawiera też radykalne żądanie aby zamknąć ruch tranzytowy na tej trasie.
Magistrat rozpoczął korespondencję z Inspekcją Transportu Drogowego, która zarządza fotoradarami w Polsce. Ta potwierdziła, że DK 45 w Raciborzu posiada miejsca potencjalnie niebezpieczne, wskazując Starowiejską i Kozielską (takie dane znalazły się w tzw. Analizie wieloczynnikowej ITD). Decyzję o potencjalnym montażu urządzenia rejestrującego podjęto, ale jej wykonanie odłożono do czasu aż znajdą się na to pieniądze. Konkretnego terminu nie określono.
Przy okazji kontaktów z ITD magistrat pytał o Kozielską także w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Stamtąd przyszła wiadomość, że GDDKiA nie kwapi się do naprawy swej drogi bo uważa, że „jej nawierzchnia jest w dobrym stanie i nie istnieje pilna potrzeba remontu”. Wcześniej dyrekcja dróg przeprowadziła tu tzw. przegląd ekologiczny, którego efektem była diagnoza, że jedynym sposobem na poprawę trudnej sytuacji mieszkańców Kozielskiej jest wybudowanie obwodnicy drogowej Raciborza. Planowana przez raciborskie samorządy budowa Regionalnej Drogi Racibórz – Pszczyna wpłynie na ruch tranzytowy w kierunku Rybnika i Gliwic, ale tiry jadące na Opolszczyznę i do granicy z Czechami nadal będą mknęły Kozielską.
(ma.w)
Wieści z ITD potwierdzają w starostwie. Tam od września ubiegłego roku monitowano do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego w Katowicach o wzmożenie kontroli pojazdów ciężarowych. – W listopadzie GITD Katowice podjęło postępowanie w sprawie montażu urządzenia – poinformowała nas Karolina Kunicka rzecznik prasowy starostwa.