Agronowiny: Na obiad kokotki w cieście, a na deser rumowa szpajza
W ramach projektu „Kalejdoskop śląskich smaków obszaru Morawskich Wrót”, Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania „Morawskie Wrota” wydało książeczkę, w której zamieszczono stare przepisy, do odnalezienia których posłużył cykl konkursów kulinarnych.
Jego celem było „wygrzebanie” z pamięci lub szuflady babć ciekawych specjałów. Nie poprzestając na tym, stowarzyszenie postanowiło kontynuować poszukiwania nowych lokalnych potraw.
Wiceprezes Morawskich Wrót Lucyna Gajda uważa, że tradycyjny produkt regionalny, często zwany po prostu „swojskiem” jedzeniem, staje się poważną dziedziną, gdyż z jednej strony stanowi powrót do kuchni zdrowej, smacznej, domowej, a z drugiej, może być atrakcją dla konsumentów, turystów, osób odwiedzających nasz teren. Nie bez znaczenia jest też możliwość sprzedaży produktów tradycyjnych w kraju lub za granicą.
W tym roku stowarzyszenie zaplanowało działanie pod nazwą „Smaki Pogranicza Morawskich Wrót”. Pomysł ten zmierza do zapoznania mieszkańców z tradycyjnymi specjałami, które już są wpisane na listę produktów tradycyjnych, jak i tych, które jeszcze powinny znaleźć się na tej liście. Potrawy można było typować na portalu nowiny.pl.
Przez dwa tygodnie marca, internauci z powiatu raciborskiego, wodzisławskiego i rybnickiego głosowali na specjalnie przygotowanej ankiecie. W sumie oddano 596 głosów. Spośród potraw charakterystycznych dla naszego regionu, a znanych jeszcze z przekazów naszych prababć, wytypowano 15 dań. Należą do nich m.in.: kartofelsalat, żeberka w kapuście, szpajza czekoladowa z rumem, kotłówka z werflajszym, ścierka/zacierka, wino z ostrężlic, zupa fasolowa z boczkiem, śliszki z serem lub powidłami, wędzonka w kapuście z fasolą, żur z płucek/podrobów, ciasteczka świąteczne/keksy, leberka śląska.
(ewa)
A oto objaśnienia kilku z potraw:
dymfowane aprikołzy/prażone jabłka – to nic innego jak popularna w naszych domach zapiekanka piątkowa, w której jabłka są przekładane namoczoną w jajku i mleku bułką posypywane cukrem i cynamonem. Obecnie podaje się to danie jako deser;
knedle z szymlyną – również danie bezmięsne serwowane w piątki. Pod nazwą tą kryją się znane na ziemi raciborskiej kluski na parze (knedle) polewane sosem śliwkowym z dodatkiem śmietany;
kokotki w cieście – to kawałki młodego ugotowanego kogutka (kurczaka) pieczone na maśle w lanym cieście (jajko z mąką). Podawane były latem, kiedy urosły hodowane od wiosny koguciki.
Danie to było bardzo smaczne, pożywne i dość szybkie do przygotowania w trakcie prac polowych;
żur z płucek/podrobów – tani, bardzo pożywny, choć trochę pracochłonny, dlatego z reguły przygotowywano go na dwa dni, często w okresie sianokosów, okopywania ziemniaków lub żniw, gdy nie było czasu na gotowanie normalnych obiadów;
ciasteczka świąteczne/keksy – to znane wszystkim drobne ciasteczka najczęściej kruche na bazie masła, pięknie ozdabiane z takimi dodatkami, jak np.: orzechy, migdały, kokos, dżem. Szczególnie misterne wykonanie można zauważyć u gospodyń i kucharek na Ziemi Raciborskiej oraz Wodzisławskiej. Różnią się od weselnych tym, że te ostatnie są jeszcze bardziej pracochłonne, bo kunsztowniej ozdabiane;
śliszki z serem lub powidłami – to rodzaj drobnych lanych kluseczek podawanych z serem lub powidłami. Bardzo szybkie, tanie, smaczne i popularne danie obiadowe w każdym śląskim domu naszej okolicy;
ścierka/zacierka – to typowa dla Śląska zupa z drobnych klusek (starte zagniecione ciasto z jajka z mąką) gotowanych na mleku albo na wodzie. Ta nadal na Śląsku bardzo popularna potrawa o słodkawo-słonawym smaku podawana jest z masłem. W konsystencji bardziej gęsta może być również serwowana jako drugie danie;
kotłówka z werflajszem – to smakowita potrawa powstała w trakcie świniobicia. Kotłówka to smaczny wywar z mięsa wieprzowego – bulion; zaś werflajsz to wyjęte z gotowania części wieprzowiny, takie jak: głowa, podgardle, różne podroby. Kawałki te, można posmakować musztardą (oby nie za dużo), resztę wykorzystuje się do wyrobów, np. salcesonu – preswurstu, leberwurstu/leberki lub krupnioka i żymloka;
szpajza – po polsku „krem”, to wykwintny deser z ubitych jajek z różnymi dodatkami, w tym przypadku z kakao i rumem, usztywniany żelatyną. Kiedyś bardzo popularny deser podawany zarówno w domach, jak i na wystawnych przyjęciach. Obecnie rzadko spotykany w lokalach;
leberka/leberwurst – rodzaj wątrobianki wytwarzanej w trakcie świniobicia. Doskonale przyprawiana była częstym „gościem” na świeżym chlebie;
wino z ostrężlic – wino z jeżyn, ciemne słodkie i bardzo smaczne.