Piórem naczelnego
Mariusz Weidner, Redaktor naczelny Nowin Raciborskich
Przy ul. Warszawskiej rośnie nowy biały dom. Powodem nie jest raczej przyjazd tu Barraca Obamy bo obiekt jest dopiero w fazie budowy, a amerykański prezydent milczy w temacie przeprowadzki nad Odrę. Biały dom będzie okazały, widać jak budują tu jego drugie piętro. To obok kościoła – okrąglaka drugi tak duży obiekt przy tej ulicy. Z sentymentem wspominam jak kilkanaście lat temu zieleni w tym rejonie było co niemiara. Jedynym budynkiem był stary ośrodek zdrowia. Nie ostała się wierzba płacząca na którą wspinałem się z kolegami z podwórka. Trzeba przyznać PRL-owskim urzędnikom, że na temat ładu architektonicznego mieli większe pojęcie niż współcześni decydenci. Znajomy powiedział, że ten kwartał Warszawskiej był azylem wypoczynku dla pobliskich osiedli, a teraz zmienia się w nie wiadomo co. Sam wyprowadzałem tam psa, a amatorów spacerów z czworonogiem było znacznie więcej. Przez lata mury rosły niczym w słynnej piosence Jacka Kaczmarskiego. Sprawdziłem w magistracie czy budowa małego bloku w okolicy willowej to normalne. Okazało się, że tak. Okoliczni przespali możliwość protestu przy zmianie planu zagospodarowania i będą mieli za sąsiada budynek dwa razy większy niż ich siedziby. Nie mieszkam już w tej okolicy i przyznam, że osobiście mniej robi to na mnie wrażenie, ale miejscowym nie zazdroszczę, bo widok na zielony skwer zastąpiony murowaną ścianą to nic przyjemnego. Jak Warszawską dalej będą zmieniać w ten sposób to stanie się z miłego zacisza nowym centrum handlowym, choć sklepów w okolicy jest nadmiar.