Zdrowa skóra na całe życie
Prawidłowe usunięcie chirurgiczne podejrzanej zmiany wraz z badaniem histopatologicznym jest często zabiegiem ratującym życie. Przy odpowiednio szybkim postępowaniu czerniak nie musi być wyrokiem. Mam wielu pacjentów, którzy usunęli czerniaka i żyją do dziś – przekonuje lek. med. Klaudia Krężel
Przez całe życie na skórze pojawiają się różnego rodzaju zmiany, poczynając od niegroźnych brodawek, włókniaków i kaszaków, po bardziej niebezpieczne znamiona. Zmiany skórne określane jako nowotworowe mogą być łagodne lub złośliwe. Istnieją również stany określane jako przednowotworowe, które po latach, na skutek różnych czynników, mogą ulegać transformacji nowotworowej.
– Pacjentowi trudno ocenić rodzaj zmiany, która z łagodnej może przejść w nowotwór złośliwy. W razie wątpliwości najlepiej zgłosić się do specjalisty – podpowiada raciborska dermatolog lek. med. Klaudia Krężel.
Najbardziej złośliwym nowotworem jest czerniak. W ostatnich latach zachorowalność na tego raka skóry diametralnie wzrasta. W szczególności sprzyjają temu moda na opaleniznę i coraz częstsze wyjazdy do krajów, w których ze słońca korzysta się w sposób intensywny, wręcz niebezpieczny dla zdrowia.
Tymczasem istnieje grupa ryzyka, dla której nadmierna ekspozycja na słońce może być tragiczna w skutkach. Zalicza się do niej osoby, które już chorowały na raka czerniaka lub u których w rodzinie stwierdzono ten nowotwór, a także osoby z dużą liczbą znamion, osoby z jasną karnacją skóry, o jasnych oczach i włosach oraz osoby, które zostały poparzone w młodości. Dlatego dzieci należy szczególnie chronić przed słońcem.
Zabójczy czerniak
Najbardziej niebezpieczny dla życia czerniak jest nowotworem skóry, który wywiązuje się z komórek barwnikowych. Może powstawać w obrębie istniejących znamion, ale również w obrębie skóry niezmienionej, na śluzówkach oraz w obrębie gałki ocznej. Czynnikiem, który jest najbardziej niebezpieczny dla skóry jest promieniowanie UV emitowane przez słońce oraz przez inne źródła np. solarium.
Osoby z grupy ryzyka, a więc o jasnej karnacji, posiadające dużą liczbę znamion, a także osoby, u których już wcześniej rozpoznano czerniaka czy też został on stwierdzony u członków rodziny, powinny szczególnie chronić się i kontrolować. Bardzo ważna jest samokontrola i obserwacja znamion. Zwracamy uwagę na kształt, zabarwienie, wielkość. Niepokojącymi objawami są uraz, krwawienie, świąd czy ból. Ważna jest więc lokalizacja znamienia, które może być narażone na drażnienie. Dlatego znamiona umiejscowione na owłosionej skórze głowy, stopach, w miejscu przylegania bielizny powinny zostać usunięte. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy niezwłocznie skonsultować się z dermatologiem, który może wykonać badanie przy pomocy dermatoskopu – bezbolesne i zupełnie nieinwazyjne. Rozstrzygającym jest jednak badanie histopatologiczne, które możliwe jest do wykonania po chirurgicznym usunięciu zmiany.
Bezpieczniejszy skalpel chirurga
Nic bardziej błędnego niż przekonanie, że dla bezpieczeństwa znamion nie należy ruszać. Dziś, pomimo coraz większej świadomości, nadal istnieje nieuzasadniony lęk przed takim chirurgicznym zabiegiem. – Prawidłowe usunięcie chirurgiczne podejrzanej zmiany wraz z badaniem histopatologicznym jest często zabiegiem ratującym życie. Pozostawienie takiej zmiany zbyt długo może być bardzo niebezpieczne. Przy odpowiednio szybkim postępowaniu czerniak nie musi być wyrokiem. Mam wielu pacjentów, którzy usunęli czerniaka i żyją do dziś – przekonuje lek. med. Klaudia Krężel.
Zmiany łagodne, nie budzące wątpliwości, możemy usuwać innymi metodami, takimi jak: laseroterapia, kriochirurgia czy elektrokoagulacja. Dziś na rynku leków i preparatów kosmetycznych dostępne są środki, które umożliwiają samodzielne zamrażania brodawek tzw. kurzajek. Niestety, istnieje tendencja do usuwania również innych zmian skórnych, co może być bardzo niebezpieczne. Dlatego w przypadku, gdy charakter zmiany budzi wątpliwości, przed zastosowaniem takiego środka, najlepiej zasięgnąć opinii lekarza, nawet pierwszego kontaktu.
Groźne słońce i solaria
Aby długo zachować młodą, a jednocześnie zdrową skórę trzeba również rozsądnie korzystać ze słońca. Nie należy opalać się w solarium, gdyż jest bardzo szkodliwe i niebezpieczne. Korzystając z kąpieli słonecznych powinniśmy stosować się do następujących zasad. Przede wszystkim zawsze używać kremów z filtrami UV o wysokiej numeracji, stosować je kilka razy dziennie i po każdej kąpieli. Unikać przebywania na słońcu w godzinach południowych między 11.00 a 15.00. Osoby, które posiadają dużo znamion powinny dodatkowo nosić wierzchnie okrycie. Szczególną ochronę przeciwsłoneczną stosujemy u małych dzieci. Kilkuminutowe przebywanie na słońcu jest w zupełności wystarczające dla zdrowia.
Opalenizna niekoniecznie musi być miarą udanego urlopu, a z całą pewnością nie jest to droga do zdrowia czy młodego wyglądu.
Ewa Osiecka