Mariańska w nowej wersji nie podoba się radnym
Z głosami krytyki spotkał się prezydent Lenk za pomysł zwężenia ulicy Mariańskiej, która obecnie jest remontowana przez konsorcjum Trawiński – PRD. Włodarz szuka sposobu by szosę z powrotem poszerzyć.
Uwag prezydentowi nie szczędzono na dwóch posiedzeniach komisji branżowych. Wpierw o zbyt wąskiej drodze opowiedział mu przewodniczący Henryk Mainusz z komisji gospodarki miejskiej. Zyskał tu wsparcie nestora raciborskiej rady Mariana Gawliczka. Słysząc narzekania Mirosław Lenk wraz z zastępcą bagatelizowali temat i przypominali, że Mariańska zyska ścieżkę rowerową, a w sumie jest drogą prawie osiedlową.
Dwa dni później, wśród członków komisji oświaty, prezydent Lenk potraktował sprawę bardziej serio. Wycofał się ze stwierdzeń o osiedlowej drodze i wyjawił, że czyni starania aby chodnik po drugiej stronie szosy zwężyć zyskując kilkadziesiąt centymetrów szerokości.
W dyskusji nad Mariańską wzięli udział: Krystyna Klimaszewska szefowa komisji oświaty i opozycjonista Dawid Wacławczyk. Pierwsza dopytywała o autora pomysłu zwężania drogi, a prezes NaM-u zwrócił uwagę, że powstająca ścieżka powinna być prosta, bo jak będzie przebiegała po chodniku to rowerzysta będzie nim jechał raz w górę raz w dół bo poziom będzie się obniżał przy każdym wjeździe na posesję, a tych przy Mariańskiej jest kilkadziesiąt.
(m)