W uznaniu dla dobroci serca
Zaskoczeni wyborem, Jolanta i Jan Kiesiowie z wielkim przejęciem przyjęli wyróżnienie, jakim było uhonorowanie ich rodziny przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego Złotym Krzyżem Zasługi. Nagroda nadawana z okazji Międzynarodowego Dnia Rodzin, w tym roku trafiła do Rudy w gminie Kuźnia Raciborska, gdzie państwo Kiesiowie od 17 lat tworzą rodzinę zastępczą.
– W naszej maleńkiej miejscowości, która wydaje się być na końcu świata, prowadzimy zwykłe szare życie. Niczym nie wyróżniamy się od innych rodzin, nierzadko liczniejszych, których w naszym powiecie jest dużo – mówi skromnie pani Jolanta, czując niedosyt, że to tylko jej bliscy mogli pojechać do Warszawy.
Obecnie w rodzinie zastępczej państwa Kiesiów, wraz z ich synem, jest siedmioro dzieci: dwuletnia Lenka, trzyletni Mateusz, czteroletnie Daria i Wiktor, 12-letnia Kasia oraz 17-letni Sebastian. Najstarsza wychowanka 18-letnia Stefania mieszka ze swymi rodzicami zastępczymi już 11 lat. Pani Jolanta podkreśla, że od początku swojego rodzicielstwa zastępczego jest przy niej mąż, który zawsze mocno ją wspiera.
Na spotkanie z panem prezydentem pojechała cała rodzina. – Przyjechał po nas mercedes sprinter, który wysłał pan wojewoda. W czasie długiej podróży dzieci były wyjątkowo grzeczne. Jadąca z nami pani z urzędu wojewódzkiego uznała, że powinny dostać medal za wytrwałość – opowiada o wyjeździe do stolicy pani Jolanta.
Emocjonująca była też sama uroczystość. Odznaczenia państwowe honorujące trud rodzicielstwa wielorodzinnego i zastępczego osobiście wręczał prezydent Komorowski. Po ceremonii odbył się krótki występ artystyczny, a także wszyscy goście zaproszeni zostali na obiad.
(ewa)