Mur pułapka i wały absurdu
Przed wakacyjną przerwą, o której rajcy miasta i powiatu mówią, że będzie pracowita, mimo braku sesji i obrad komisji, w obu samorządach zgłoszono kilkanaście interpelacji.
W sesji powiatowej głośno zrobiło się wokół muru przy prywatnym żłobku na ul. Londzina. Jest w tak złym stanie, że stu rodziców napisało apel do starosty by zajął się sprawą. Ten żartował, że czuje się jak I sekretarz PZPR bo ludzie kierują doń wszelkie kwestie wymagające załatwienia choć kompetencji w stosunku do muru u siebie nie widzi.
Wiceprzewodniczący rady Władysław Gumieniak kolejny raz podniósł temat wałów nad Odrą. Na granicy województw – śląskiego i opolskiego – powstaną z wyrwą na 150 m. W takiej postaci rejon stanie się bardziej niebezpieczny niż jest teraz.
Na forum rady miejskiej pojawił się wniosek Mariana Gawliczka by wywóz popiołu wydłużyć nawet do całego roku. Obecnie śmieciarki zabierają go na początku maja, a potem dopiero pod koniec września. Kiedy wiosna jest chłodna ludzie zostają z popiołem jako problemem bo do zwykłego kubła wrzucać go już nie wolno. Miasto zorganizowało 24 czerwca akcję dodatkowej wywózki, ale nie wiadomo czy informacja o niej dotarła do wszystkich zainteresowanych. Prezydent Lenk zapowiedział, że w sierpniu zaproponuje radzie zmiany w przepisach o wywozie śmieci.
(ma.w)