Pół roku czekali z łatą
O niebezpiecznym uskoku w jezdni na ul. Rudzkiej (Ostróg, za mostem na Uldze) mieszkańcy alarmowali już podczas zeszłorocznego objazdu dzielnic przez prezydenta. Drogowcy pojawili się dopiero w połowie lipca.
Problem polegał na tym, że ulica znajduje się w ciągu Drogi Wojewódzkiej nr 919 i za jej utrzymanie odpowiada podległy Urzędowi Marszałkowskiemu w Katowicach Zarząd Dróg Wojewódzkich. Mijały kolejne miesiące, a z niebezpiecznym fragmentem jezdni nie zrobiono niczego. Budżet śląskich drogowców świeci pustkami i skąpią na czym tylko się da. Na ostatniej przed wakacjami sesji raciborskiego samorządu temat „dziury” za mostem przypominał Roman Wałach (Oblicza). 17 lipca w południe drogowcy wypełnili uskok masą asfaltową. Przez kilka godzin na newralgicznym odcinku obowiązywało ograniczenie prędkości do 30 km/h (większa część feralnego pasa jezdni była wyłączona z ruchu) ale od godz. 13.00 jezdnia była już w pełni dostępna.
(żet)