Dlaczego w Pietraszynie uszkodzono kanalizację?
Krzanowice, Pietraszyn. Jeden z mieszkańców Pietraszyna, przez którego podwórko spływa woda po ulewnych deszczach, zdecydował się na otwarcie kanalizacji aby przyspieszyć spływ wody.
Aby woda jeszcze sprawniej znajdowała ujście, w porozumieniu z innymi mieszkańcami, odsłonięto kolejne fragmenty rur. Taki stan pozostał po deszczach lecz nikt z tych, którzy się podjęli regulacji wody w wiosce nie miał zamiaru naprawiać szkód w sieci.
Wiceburmistrz Krzanowic Andrzej Jelonek powiedział, że władze gminy przestrzegały przed takimi działaniami. – Kanalizacja została otwarta nielegalnie i bez żadnego porozumienia z gminą. Tłumaczenie ludziom, że wraz z wodą przez dziury spłynie błoto, które zatka całą kanalizację nie docierało do nich – relacjonował zastępca burmistrza. Główny sprawca tłumaczył, że nie chce mieć wody na podwórku. Kierownik gminnych wodociągów zastanawiał się nawet nad zgłoszeniem sprawy na policję, gdyż zostało zniszczone mienie gminy. Sprawę próbowano jednak załatwić polubownie. Radny Rajnard Krautwurst wyprosił aby gmina naprawiła choć część szkód, szczególnie przy boisku gdzie wkrótce mieli się zjechać goście na zawody strażackie.
(woj)