Spokojnie, to tylko niewiedza
Regionalnej Drogi Racibórz – Pszczyna nie ma w rządowym kontrakcie dla Śląska. Czy to znaczy, że ją pominięto?
Na sesji rady powiatu raciborskiego starosta Adam Hajduk zaalarmował, że RDRP (oraz tzw. Drogi Południowej) brakuje w strategicznym dla województwa dokumencie jakim jest Kontrakt Terytorialny. Zganił przedstawicieli Raciborza w strukturach wojewódzkich i państwowych, bo widać źle reprezentują miejscowe interesy skoro dochodzi do tak znaczących pominięć.
Spytaliśmy o temat radną wojewódzką Ewę Lewandowską z Platformy Obywatelskiej. Ta odparła, że w kwestii przyszłości RDRP nic się nie zmieniło i nic nie wskazuje na jakiekolwiek zagrożenie aby samorząd nie chciał wesprzeć tego zadania w deklarowanej wysokości. – Rozmawiałam z dyrektor Staś i ta wyjaśniła mi, że w Kontrakcie Terytorialnym nie ma żadnych dróg wojewódzkich, bo te bedą finansowane z innych źródeł – oznajmiła nam szefowa komisji sportu w sejmiku. Była zaskoczona, że wskutek braku wiedzy robi się z tematu aferę.
Prezydent Raciborza Mirosław Lenk także zaznaczył, że droga do Pszczyny wpisana jest jako zadanie Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO) a nie Kontraktu dla Śląska. – O wsparcie będziemy ubiegali się w Unii Europejskiej co znaczy, że nie dostaniemy na ten cel pieniędzy z programów rządowych – wyjaśnił nam włodarz. Wypowiedź starosty uznał za wynikającą z jego chwilowej niewiedzy.
Jak dowiedzieliśmy się w Wodzisławiu Śląskim sprawa zawartości Kontraktu Terytorialnego nie wzbudziła żadnych kontrowersji choć przyszłość Drogi Południowej o jaką walczą w tamtym powiecie jest nawet trudniejsza niż RDRP.
(ma.w)