Nowa hala imponuje rywalom Krzanowic
Wydawało się, że będzie to łatwa wygrana 3:0. W końcówce trzeciego seta nawarstwiło się jednak kilka błędów i ta odsłona meczu padła łupem rywalek z Łazisk Górnych. Pomocną dłoń od gospodyń wykorzystały bezlitośnie wygrywając także czwartego seta i tie-breaka. Siatkarki GS UKS Krzanowice w ten sposób zadebiutowały w nowej krzanowickiej hali.
Tomasz Kuziak, trener GS UKS Krzanowice: Dwa, trzy głupie błędy w końcówce trzeciego seta i przeciwnik się rozkręcił. Czwartego seta zaczęliśmy słabo grać w przyjęciu i posypała nam się gra. Bardzo dużo konfliktowych piłek nie podbijaliśmy. Później to już się męczyliśmy. W zasadzie to gramy dwoma zawodniczkami na maxa, a reszta próbuje pomóc. Dopóki czołowe siatkatki mają siły i dostają konkretne piłki, to do tego czasu jest dobrze. Jeżeli chodzi o tie-breaka, to tak to jest w siatkówce kobiet. Najpierw przegrywaliśmy wysoko by wszystko odrobić i ponownie stracić. Jest nowy duży obiekt, musimy przestawić się do nowego grania. Przypuszczam, że ten mecz trwałby u nas na małej hali z 80 minut, a tak to trwał ponad dwie godziny. Chcemy przede wszystkim utrzymać się w trzeciej lidze. Te starsze dziewczyny studiują, albo pracują. Teraz gramy młodzieżą i dziewczynami, które przez dwa, trzy sezony nie grały w pierwszej szóstce, teraz muszą grać, ale jest dobrze. Idą nowe, muszą się ogrywać i brać ciężar odpowiedzialności brać na siebie. Myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej.
Sławomir Rubin, trener Polonii Łaziska Górne: To był bardzo trudny mecz dla nas. Mamy bardzo zmieniony skład. To był mecz, który pokazał na co nas stać i co chcemy osiągnąć w tym sezonie. Sytuacja była już bardzo ciężka gdy przegrywaliśmy 0:2. Rotowałem składem, szukałem optymalnego rozwiązania i wreszcie tą szóstkę znalałem. Jestem bardzo zadowolony z tego, że Krzanowice mają nowy obiekt, bo nie lubiłem tu przyjeżdżać. Nie potrafiliśmy grać na małej hali i zawsze przegrywaliśmy 0:3. Wreszcie powstał tu ładny obiekt, na którym przyjemnie się gra.
kozz
Pierwszy mecz GS UKS Krzanowice:
Polonia Łaziska Górne 2:3 (25:22, 25:20, 22:25, 18:25, 11:15)
UKS Jedynka Erbud Rybnik 0:3 (19:25, 24:26, 20:25)