Bania i kartofle mają swój dzień

Co roku w Szonowicach zauważa się wzrost upraw ziemniaka i dyni. Dieta zdrowa i swojska skłoniła gospodynie z miejscowego KGW oraz innych do organizacji Dnia bani i kartofla. Pomysł podchwyciły sołtys Karina Lassak oraz Ewa Schink, przedszkolanka, która do akcji zaangażowała przedszkolaki. Ogłoszono z wyprzedzeniem, że 25 października odbędzie się taka akcja, a każdy kto chce może przynieść swoją potrawę z tychże warzyw. I tak z najciekawszych dań z dyni należy wymienić: placki, deser, zupę oraz poncz do picia. Z kartofli menu było bardziej znane, a największą popularnością cieszył się kartofelsalad zrobiony przez dzieci.

Akcja była okazją do sprzedaży stroików i warzyw, ze sprzedaży których dochód zasili konto przedszkolaków. Z kolei Dzień bani i kartofla to przykład imprezy, którą zorganizowano bez środków zewnętrznych, wyłącznie dzięki chęci i zaangażowaniu kilku osób. W ten sposób być może rodzi się na naszych oczach kolejny zwyczaj. Organizatorzy podkreślali, że ich święto nie ma nic wspólnego z Halloween.

(woj)