Milion złotych na poręcze! – my lepiej wydamy te pieniądze
Krzyżanowice, Tworków, Zabełków.
Podczas sesji rady gminy w Krzyżanowicach radny Adam Machowski odniósł się do informacji, która przez kilka dni była gorąco komentowana w ogólnopolskich mediach. Chodzi o barierki ochronne zamontowane wzdłuż ścieżek rowerowych, biegnących w szczerym polu. Ten, wydawałoby się, absurd był komentowany m.in. jako marnotrawstwo publicznych pieniędzy. Radny Machowski skwitował tę sytuację tak, że zamiast ustawiania na odcinku 9 km barierek za prawie milion złotych, Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad mogłaby rozwiązać prawdziwe problemy przy drodze krajowej nr 45 na terenie Tworkowa i Zabełkowa. – Widać jednak, że tam się pieniądze przelewają na inne cele – skomentował kąśliwie.
Według wyjaśnień GDDKiA jeżeli różnica poziomu między krawędzią ścieżki a poboczem jest większa niż pół metra, niezbędne jest zastosowanie barierek. Wszystko zgodnie z przepisami i w trosce o bezpieczeństwo rowerzystów. Zdaniem niektórych, barierki jednak stwarzają więcej niebezpieczeństwa niż sama skarpa. Główny komentarz GDDKiA brzmi tak, że wszystkim się nie dogodzi.
(woj)