Niekonsekwentni pacjenci wracają na oddział
Choroby neurologiczne zbierają tragiczne żniwo jeśli chodzi o zachorowalność i spowodowaną nimi śmiertelność. Do najgroźniejszych należy np. udar mózgu. Związany z nim wysoki współczynnik umieralności, plasuje go w czołówce chorób cywilizacyjnych. Jeśli nawet pacjentom uda się pokonać chorobę, często jej konsekwencją jest niepełnosprawność, z którą muszą radzić sobie zarówno chorzy, jak i ich rodziny.
W leczeniu tych poważnych schorzeń neurologicznych specjalizuje się ordynator oddziału neurologii lek. med. Grażyna Brzezinka-Dakowska, która na co dzień, wraz z czterema lekarzami, stawia czoła trudnym przypadkom w raciborskim szpitalu.
– Najwięcej jest chorób naczyniowych. Na szpitalny oddział trafiają pacjenci z udarami niedokrwiennymi, udarami krwotocznymi, przemijającymi zaburzeniami krążenia mózgowego. Powodowane są współczesnymi obciążeniami, głównie kardiologicznymi, ale też cukrzycą, czy niewydolnością nerek. Te choroby w szczególności predysponują do występowania problemów neurologicznych – przestrzega ordynator Grażyna Brzezinka-Dakowska.
W drugiej kolejności wymienia – jako równie niebezpieczne – zmiany nowotworowe w ośrodkowym oraz w obwodowym układzie nerwowym. – Niestety tendencja występowania zarówno udarów, jak i chorób nowotworowych pojawia się u coraz młodszych pacjentów – stwierdza z niepokojem pani ordynator.
Wypadnięcie dysków oraz ostre zespoły bólowe kręgosłupa, to codzienność w hospitalizacji pacjentów. Ta kolejna grupa chorób cywilizacyjnych, charakterystyczna jest również dla coraz młodszej grupy pacjentów, przede wszystkim mężczyzn w wieku produkcyjnym.
– Zapobieganie chorobom neurologicznym jest trudne, jeśli ktoś obciążony jest nadciśnieniem czy cukrzycą. Osoba z takimi problemami zdrowotnymi musi regularnie mierzyć poziomy ciśnienia, poziomy cukru i obserwować, czy nie ma zbyt dużych wahań tych parametrów. Zaburzenia hematologiczne wymagają regularnej kontroli wyników badań, konsultacja w poradni nefrologicznej niezbędna jest w przypadku chorób nerek, a przy zmianach naczyniowych w poradni kardiologicznej – zachęca do przestrzegania regularnych wizyt również w poradni neurologicznej ordynator Grażyna Brzezinka-Dakowska.
Zdarza się, że pacjent z problemami neurologicznymi znów – czasem po dwóch latach od ostatniego pobytu w szpitalu – trafia na oddział, gdyż pomimo zaleceń nigdy nie zasięgał porad specjalisty neurologa. Tymczasem taka wizyta, która pozwala ocenić stan neurologiczny pacjenta zalecana jest dwa razy do roku. Bywa, że trzeba zmienić leczenie lub leki, które chory musi zażywać do końca życia. Na rynku medycznym pojawia się wiele nowych, bardziej skutecznych specyfików.
Ważne są też pierwsze sygnały wskazujące na wystąpienie choroby neurologicznej. Przemijające objawy, na przykład przemijające połowicze drętwienia, osłabienie czy silne zawroty głowy, powinny zaniepokoić i skłonić do wizyty u lekarza. – Często pacjenci w nadziei, że dolegliwości miną, przyjeżdżają w trzeciej lub czwartej dobie, a w efektywnym leczeniu tych poważnych schorzeń ważną rolę odgrywa czas – uprzedza pani doktor.
Równie istotny w zapobieganiu chorobom neurologicznym jest higieniczny tryb życia, poważne zagrożenie dla zdrowia stwarza nadużywanie alkoholu, który jest przyczyną takich powikłań, jak np. padaczka, polineuropatia z osłabieniami, zawroty głowy.
W leczeniu zaś ważna jest konsekwencja w przyjmowaniu leków i przestrzeganie lekarskich nakazów i zakazów. – Możemy pacjentom wskazać, co wolno, a czego nie wolno im robić, nie mamy jednak wpływu na to, czy będą się stosować do tych zaleceń. Lekceważenie naszych porad zwykle kończy się powrotem do szpitala – stwierdza specjalista neurolog.
Dziś w ładnym i nowoczesnym raciborskim szpitalu, w diagnostyce chorób neurologicznych lekarzy wspomaga pracownia tomografii komputerowej, pracownia dopplerowska i EEG oraz laboratorium z pełnym panelem badań. Brakuje natomiast rezonansu magnetycznego, co z pewnością dodatkowo ułatwiłoby pracę. W diagnostyce pacjentów leczonych na oddziale, neurolodzy wspierają się rezonansem istniejącym w jednej z placówek medycznych w Raciborzu, z którą szpital podpisał umowę w ramach dwustronnej współpracy. Inni chorzy muszą szukać możliwości przeprowadzenia takich badań w Jastrzębiu-Zdroju, Kędzierzynie-Koźlu lub Rybniku.
Zażegnane zostały także problemy związane z funkcjonowaniem poradni neurologicznej w szpitalu. Obecnie pacjentów przez trzy dni w tygodniu przyjmuje zatrudniony tam lekarz, a dodatkowo w jeden dzień pomocą medyczną służą lekarze oddziału neurologicznego.
Medycy nie narzekają na brak pracy zarówno w poradni, jak i na oddziale. Kontrakt szpitalny jest oczywiście niewystarczający zarówno na oddziale udarowym, jak i neurologii. – Mamy sporo nadwykonań, zawsze jednak przyjmujemy pacjentów, jeśli oczywiście są ku temu wskazania, a więc stan chorego stwarza zagrożenie dla jego zdrowia lub życia – zapewnia ordynator Grażyna Brzezinka-Dakowska.
(ewa)