Sytuacja kół łowieckich w gminie Kornowac
Kornowac
Gminna komisja rolnictwa obradowała 25 lutego i wówczas na posiedzenie zaproszono przedstawicieli kół łowieckich działających na terenie gminy Kornowac. Norbert Pientka, przewodniczący komisji, wymienił, że obecni byli prezesi Edward Michalczyk z koła Odra i Henryk Heliosz z koła Lis. Z koła Borki nie było nikogo.
Edward Michalczyk dodał, że myśliwi nie tylko polują, ale też dokarmiają. Zimą kupują kiszonkę, której w 2014 r. kupili 10 ton. Ponadto kupiono 10 ton kukurydzy i sól. Do przyjmowania zgłoszeń szkód wyrządzonych przez zwierzynę z terenu koła Odra jest upoważniony Zdzisław Pawlica (tel. 697 979 850). Myśliwi z koła Lis również dokarmiają zwierzynę, w podobnych ilościach jak w kole Odra. Dodatkowo zakupili siewnik ręczny do siania zboża na polach.
Największym problemem łowczych jest to, że część właścicieli pól mieszka z dala od swoich gruntów i okręgu koła łowieckiego. Często są to mieszkańcy miast i trzeba ich szukać, bo bez ich zgody członkowie koła nie mogą wejść na ich teren.
Łowczy, za pośrednictwem komisji, wnioskowali do wójta Grzegorza Niestroja o interwencję u marszałka o wydłużenie okresu polowań na dzikie gęsi o jeden miesiąc. Jako powód podali, że w innych województwach okres ten jest dłuższy konkretnie o 24 dni (woj. śląskie do 30 grudnia, reszta do 23 stycznia). Zdaniem łowczych gęsi jeszcze w styczniu potrafią wlecieć stadem na pole i gdy jest ich 200 sztuk, to pole po takiej wizycie jest spustoszone.
(woj)
Koła przedstawiły komisji wynik pozyskanej zwierzyny w 2014 r.
Koło Odra
dziki: 110
sarny: 39
lisy: 60
Koło Lis
dziki: 28
sarny: 21
lisy: 78
jeleń (byk): 1