Wojewoda skąpi na sierp i młot
Apel radnego Fity o ideologiczne uporządkowanie cmentarza wojskowego nie przyniósł spodziewanego rezultatu.
Pisaliśmy już, że radny miejski Michał Fita postulował by z cmentarza żołnierzy Armii Czerwonej usunąć wszelkie symbole totalitarne. – To zakazane przez prawo symbole. Zobowiązał się pan, że je usunie – przypomniał włodarzowi Raciborza. Część z nich zniknęła po renowacji pomnika, zdewastowanego w maju 2014 roku. Ponieważ decyzja taka (także w wymiarze finansowym) znajduje się w gestii wojewody śląskiego, prezydent Lenk interweniował w Katowicach o zabezpieczenie pieniędzy na takie przedsięwzięcie. – Środki jakie przekazano nam na utrzymanie cmentarza w 2015 roku nie przewidują takich kosztów. Będziemy w tej sprawie nadal monitować w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim – zadeklarował radnemu Ficie prezydent Raciborza. Rajca wspominał także o wywieszeniu tablicy z informacją „o prawdziwym obliczu wydarzeń z 1945 roku”. W tej kwestii nie uzyskał odpowiedzi Mirosława Lenka. Co do symboli wykonanych w formie metaloplatystki poręczy schodów prowadzących z ul. Reymonta na teren cmentarza włodarz poinformował rajcę, że to nieruchomość skarbu państwa, którą zarządza starosta.
(m)