Ruiny zmieniają w perły
Małżeństwo Wołków specjalizuje się w odnawianiu zdewastowanych budynków. 6 maja za efekty swej pracy otrzymało nagrodę, choć tylko pośrednio. Prezydent Raciborza i komisja konkursu „Najładniejsza elewacja” uznali nowy wygląd kamienicy przy końcu ul. Długiej za wart nagrodzenia kwotą 30 tys. zł.
Była to już 7. edycja miejskiego konkursu. Początkowo organizatorów krytykowano, że wydają pieniądze na zbędne rzeczy. – Tego już nie ma. Pieniądze, które przekazujemy mieszkańcom są zwykle znów inwestowane w prace na budynkach, co wpływa na poprawę zasobu mieszkaniowego Raciborza – uważa Mirosław Lenk prezydent Raciborza.
Jury oceniającemu zgłoszone propozycje przewodniczył wiceprezydent Wojciech Krzyżek. Pomagały mu 4 osoby – 2 radnych, konserwator zabytków i szefowa wydziału inwestycji w urzędzie. – Konkurs jest formą mobilizacji wspólnot do inwestowania w elewacje – podkreśla.
Oceniano w 3 kategoriach (bloki, kamienice i domy jednorodzinne). Złożono 26 propozycji (najwięcej było ich w 2012 roku – 33). W drugiej z kategorii konkurencja była największa. W kategorii największych budynków nie było pierwszej nagrody. Drugą przyznano za elewację obiektu przy ul. Waryńskiego 1a – 1d – 40 tys. zł. Drugą z kategorii wygrało małżeństwo Wołków za kamienicę, odkupioną od Miasta. Za najładniej wykonaną elewację domu jednorodzinnego uznano obiekt przy ul. Sempołowskiej należący do państwa Galli.
(ma.w)
Według własnego projektu
To drugi obiekt, za który zabrali się małżonkowie. Wpierw odmienili ruinę przy ul. Kochanowskiego. Najpierw działała tam szkoła tańca, teraz klinika dentystyczna. W odnowionej kamienicy przy Długiej będą lokale usługowe i mieszkalne. Projekt renowacji wykonała pani Violetta. – Kiedyś ta kamienica była w różnych kolorach, nam zależało na spokojnej tonacji, stąd zieleń. Wewnątrz staramy się utrzymać to co kiedyś tam było. Mieliśmy dużo doświadczeń z poprzedniej lokalizacji. Prace na Długiej nie były tak skomplikowane jak na Kochanowskiego – mówiła projektantka. Zwycięzcy namawiali włodarza by do konkursu włączyć budynki użytkowe. M. Lenk powiedział, że zastanowi się nad propozycją.