Nowinki z gniazda boćków
Pietrowice Wielkie
Bociany przyleciały w tym roku do Pietrowic Wielkich na początku kwietnia. Dzięki kamerce internetowej, zamontowanej na kominie, można obserwować co się dzieje w ich gnieździe. Dzięki pasjonatom, którzy zaglądają do gniazda niemal każdego dnia, dysponujemy unikalnymi zdjęciami z życia tych ptaków.
Ich pierwsze jajo pojawiło się 11 kwietnia. Kolejne 14, trzecie 16 i ostatnie 20 dnia miesiąca. Gdy pojawiły się jaja, jednemu z ptasich rodziców zaczęło coś dolegać. Wokół oka bocianicy pojawiła się ciemna plama. Pomimo tego zwierze zachowywało się normalnie.
Spokój bocianów został zakłócony podczas majowej Eko Wystawy, kiedy przez cały weekend pod ich gniazdem trwała ludzka wrzawa i zabawa. Po pokazie sztucznych ogni para uciekła z gniazda. Na szczęście niepokój ominął potomków, z których pierwsze wykluło się 14 maja. Rodzice cały czas wymieniali się i raz jedno, raz drugie leciało na zwiad, po robaki albo gałązki. Dwa następne pisklaki pojawiały się z dnia na dzień. Do chwili gdy wysyłamy gazetę do druku czwartego nie było widać. Podobno ktoś przez moment widział jego pustą skorupkę, którą rodzice wyrzucają z gniazda zaraz po wykluciu. Nieubłagany czas i domysły dają nam wskazówki, że bociania rodzina będzie w tym roku liczyć pięcioro członków.
Trójka jest karmiona w miarę równo. Najmłodszy i najsłabszy jest za to sprytny. W porze jedzenia siada w środku i wyściubia dziób. Oko mamy wydaje się w stabilnym, choć nadal w zapalnym stanie. A być może nic jej nie jest i to tylko element jej urody? Po kilku dniach szarej pogody, nieco wyziębione boćki, oczekują słońca i świeżych robaków. O ich losach jeszcze wspomnimy.
Wszyscy ciekawi codziennego dnia z życia bocianów mogą je obserwować przez stronę internetową: www.raciborz24.pl.
(woj)