PKP chce zburzyć nasz dworzec
Architekci, którzy na zlecenie PKP zaprojektowali wygląd dworca kolejowego w Raciborzu po remoncie, przewidują wyburzenie części obiektu by zrobić miejsce na parking.
Plany kolejarzy przywiózł z Katowic prezydent Lenk. Rozmowy nie toczą się już na temat przejęcia dworca przez samorząd raciborski i były kontynuacją spotkania w mieście, gdzie władze podkreślały znaczenie obiektu PKP dla Raciborza. Koncepcje architektonicze są trzy, wszystkie przewidują burzenie dworca lub jego elementów. Jedna podoba się szczególnie PKP i włodarzowi. Zapoznali się z nią kolejowi dyrektorzy od nieruchomości i inwestycji. – Jeden z bocznych segmentów, ten za lokomotywą Halinką, zostałby wyburzony i w jego miejscu powstałby parking dla samochodów podróżnych. Drugi segment miałby być wystawiony na sprzedaż. Wiem, że są chętni na jego wykup (Nowiny pisały o zainteresowaniu m.in. Andrzeja Kaczora z firmy Impacto, która ma tam swój sklep – red.). Część główna przeszłaby kompleksową modernizację. Znalazłyby się tam m.in. funkcje, którymi zainteresowany jest samorząd, np. miejsca dla biur OPS-u i straży miejskiej. Choć wśród koncepcji PKP jest też budowa od podstaw dworca systemowego (mniejszy od obecnego, dostosowany do mniejszego ruchu pasażerskiego – red.) to ta wizja jest najdalsza od realizacji – powiedział nam Mirosław Lenk. Zadeklarował PKP zaangażowanie finansowe Miasta w realizację modernizacji dworca. Decyzja co do przyszłości obiektu ma – według wiedzy Lenka – zapaść jeszcze w tym roku, aby w kolejnych latach kolej mogła zrealizować inwestycję.
(ma.w)