Wakacje z koszem

Nie bez znaczenia jest to, że mecze miałyby się odbywać na orlikach przy raciborskich szkołach. – Młodzi ludzie w wakacje i tak spędzają tam dużo czasu. A rywalizacja w lidze urozmaici im te chwile – mówią inicjatorzy utworzenia ligi, którzy już dziś czekają na zgłoszenia drużyn, które chciałyby wziąć udział w rozgrywkach.

Pomysłodawcy rozgrywek mają nadzieję, że Liga obudzi w najmłodszych raciborzanach i nie tylko chęć gry w koszykówkę, a dla starych wyjadaczy stanie się okazją do treningu i w pewnym sensie okresem przygotowawczym do kolejnego sezonu rozgrywek Brooklyn Basket Ligi czy zmagań III–ligowych.

Złapać inspirację

– Prowadząc mecze w różnych częściach kraju spotykaliśmy się z podobnymi rozgrywkami. Głównym punktem odniesienia dla nas stała się liga, która funkcjonuje w Rudzie Śląskiej. Postanowiliśmy, przy niewielkim nakładzie finansowym, stworzyć coś podobnego. Jeśli plan się powiedzie, uda nam się otworzyć nowy rozdział w historii raciborskiej koszykówki – przyznaje sędzia koszykówki Anna Zwierzyna i kontynuuje: – Chcemy przekonać dzieci i młodzież do wyjścia z domu i poświęcenia czasu, który spędzają przed komputerem czy telewizorem, choćby graniu w kosza. To również okazja do lepszego poznania tej dyscypliny, jej zasad, niuansów, a także szansa na zawarcie nowych znajomości – nie kryje.

Liga ma być, w ocenie jej pomysłodawców, skierowana również do osób nieco starszych, po osiemnastym roku życia. Jak twierdzi Zwierzyna, wielu z nich bywa godzinami na orlikach, a rozgrywki w kosza mogłyby być dla nich alternatywnym spędzeniem czasu. – I być może inspiracją do rozpoczęcia przygody z koszykówką lub nawet późniejszej gry w Brooklyn Basket Lidze – nie kryje Anna, dodając, ze liczy również na obecnych zawodników BBL, dla których letnie rozgrywki mogą stać się świetną możliwością do przygotowania się do najbliższego sezonu. – Tegoroczny sezon BBL ruszył nieco później niż zazwyczaj. Wiele osób zrezygnowało więc z uczestnictwa w rozgrywkach, ale wiemy, że z przyjemnością chcieliby pograć ze swoimi dotychczasowymi drużynami w wakacje. Nasza liga będzie do tego najlepszą okazją.

Liga dla wszystkich

Zespoły nie zostaną podzielone na grupy. Nie będzie kategorii wiekowych. Organizatorzy spodziewają się uczestnictwa plus–minus sześciu drużyn. Ekipy zagrają mecz u siebie i na wyjeździe. Sezon będzie wieńczyć runda play–off.  – Dysponujemy siedmioma orlikami, które mają metraż odpowiadające wymiarom boisk do koszykówki ulicznej. Będą to prawdopodobnie obiekty przy raciborskich placówkach: Gimnazjum nr 1, Gimnazjum nr 5, Szkole Podstawowej nr 15, Gimnazjum nr 3, Szkole Podstawowej nr 4, Zespole Szkół Zawodowych oraz Gimnazjum nr 2 – wymienia Anna Zwierzyna. Drużyna musi liczyć przynajmniej 7 zawodników. Organizatorzy tuż przed rozpoczęciem rozgrywek podadzą terminarz spotkać. – Każda z drużyn będzie gospodarzem jednego orlika. W praktyce ma to wyglądać tak, że zespół–gospodarz będzie opiekować się obiektem i organizować na „swoim” orliku mecz. Organizatorów ligi będzie interesować jedynie przebieg spotkania i wynik. Narzucimy oczywiście, w które weekendy będą odbywać się rozgrywki, ale to, w jaki dokładnie dzień – sobotę czy niedzielę – ekipy rozegrają swoje spotkania gozostawimy w gestii gospodarza meczu – wyjaśnia..

Mecze odbywać będą się na zasadach, jakie funkcjonują w koszykówce ulicznej. Przestrzegania przepisów gry nie będzie pilnował sędzia, lecz sami zawodnicy. Rolą sędziego–obserwatora będzie jedynie rozstrzyganie spornych sytuacji.

Drużyny mogą wysyłać swoje zgłoszenia na maila anna.zwierzyna@onet.eu. Zapisy do 29 lipca. 

MAD